Perypetie z dwiema kobietami
„Mądrej głowie dość dwie słowie” – to znana maksyma, która zawiera liczebnik „dwa” w dawnej formie. Dzięki zachowanym starym formom gramatycznym przypominamy sobie, że język się zmienia i że historia języka często pomaga zrozumieć współczesne zjawiska językowe oraz odpowiedzieć na różne pytania, np.:
Dlaczego w narzędniku liczebnika „dwa” mamy formy: „dwiema – dwoma”?, albo
Które sformułowania są poprawne: „dwoma kobietami, dwoma osobami, dwoma książkami”, czy „dwiema kobietami, dwiema osobami, dwiema książkami”?
Historia form: dwiema i dwoma
Forma dwiema jest starsza, odziedziczona po języku prasłowiańskim. Do końca XVIII wieku obejmowała wszystkie rodzaje gramatyczne; mówiło się wtedy np. dwiema palcami. Od XV wieku spotykamy w tekstach narzędnik dwoma, który z biegiem czasu objął wszystkie rodzaje, a z męskiego i nijakiego wyparł formę dwiema.
Forma dwoma prawdopodobnie powstała pod wpływem końcówki narzędnika liczby podwójnej* „-oma” rzeczowników towarzyszących omawianemu liczebnikowi. W ten sposób dwiema domoma przekształciło się w dwoma domoma,
a później we współczesną formę: dwoma domami.
Zalecenia gramatyków
W XIX wieku gramatycy ustalili zasady repartycji (podziału) znaczeniowej obu form:
n dwiema – tylko w rodzaju żeńskim,
n dwoma – w męskim i nijakim oraz fakultatywnie w żeńskim.
Zgodnie z tymi zasadami powinno się mówić:
n dwoma mężczyznami (rodzaj męski), dwoma oknami (rodz. nijaki), dwoma palcami, ale
n dwiema kobietami (rodz. żeński), dwiema książkami, dwiema możliwościami lub dwoma kobietami, dwoma książkami, dwoma możliwościami.
Konkurujące formy
Od tego czasu jedni językoznawcy opowiadali się za utrzymaniem formy dwoma z rzeczownikiem rodzaju żeńskiego (kobietami), inni uważali, że jedyną poprawną formą powinna być: dwiema (kobietami).
W ten sposób formy: dwiema i dwoma do dziś rywalizują ze sobą, ponieważ słowniki poprawnej polszczyzny dopuszczają formę dwoma kobietami, ale zwolennicy wyrzucenia form dwoma, obydwoma z wyrażeń z rzeczownikami żeńskimi (dwoma kobietami, obydwoma sprawami) przywołują jednoznaczną postać mianownikową liczebnika „dwie”. Argumentują, że skoro mówi się i pisze dwie kobiety, obie sprawy, to powinno obowiązywać: dwiema kobietami, obiema sprawami. Formę dwiema poleca także prof. Mirosław Bańko z Uniwersytetu Warszawskiego.
Moim zdaniem
Wprawdzie obie formy (dwiema, dwoma) są poprawne, polecam jednak formę dwiema – nie tylko dlatego, że częściej występuje, ale też dlatego, że jest bardziej wyrazista i jednoznacznie wskazuje na rodzaj żeński. A zatem proponuję mówić, np.:
Jan szedł z dwiema kobietami.
Dziennikarz przeprowadził wywiad z dwiema osobami.
Rzucał dwiema doniczkami lub dwiema teczkami.
Przeraziła się dwiema sytuacjami.
Barbara Ellwart
* Liczba podwójna (dualis) to specjalna, dziś nieznana, kategoria gramatyczna, dzięki której rzeczownik przybierał odrębną formę, jeśli trzeba było wyrazić, że mamy do czynienia z dwiema osobami, sytuacjami lub dwoma przedmiotami, np. dwie babie (‘dwie kobiety’) dwie słowie (‘dwa słowa’). W liczbie podwójnej były trzy formy przypadkowe, np. dwa kmiecia, dwu kmieciu, dwoma kmiecioma.
Zanik tej liczby dokonywał się w XV w., choć pojedyncze formy przetrwały znacznie dłużej, np. rzeczowniki: ręce, oczy, uszy.