Ełganowo. Gniazdo Polaków

Jadąc z Gdańska do Starogardu Gdańskiego, w gminnej wsi Trąbki Wielkie należy skręcić na światłach w prawo, tak aby po 4 kilometrach dotrzeć do Ełganowa, miejscowości zamieszkanej przez niecałe 700 osób. Nie ma tam wspaniałych zabytków, a tamtejszy kościół parafialny, istniejący zaledwie od 13 lat (konsekrowano go w listopadzie 2011 r.; parafię erygowano dopiero w 2020 r.), nie przedstawia żadnej wartości artystyczno-historycznej. Wydaje się więc, że wieś nie jest warta odwiedzin. A jednak, nie bez powodu kościołowi, jak i parafii nadano imię bł. Jerzego Popiełuszki, prezbitera i męczennika. 40-lecie Jego męczeńskiej śmierci obchodzimy właśnie w tym roku. Został zabity przez służby bezpieczeństwa PRL w 1984 roku za to, że bronił godności i praw człowieka, że odprawiał Msze św. za Ojczyznę, że włączył się w działania „Solidarności”. Ciekawe, co łączy tę niezwykłą postać ze zwykłą, położoną na obrzeżach Kociewia wioską i dlaczego warto odwiedzić Ełganowo?

Na terenach dzisiejszego Ełganowa ludzie mieszkali już w okresie neolitu. Jednak w dokumentach pierwsza wzmianka o Ełganowie pochodzi dopiero z 15 czerwca 1339 r. Z dokumentów wiemy też, że w 1570 r. wieś o nazwie Ulganowa należała do parafii Trąbki Wielkie. Jej właścicielami była miejscowa szlachta: najpierw Jan Bystram, potem Jakub Kupiecki, Achacy Jackowski… W 1584 r. wieś należała już do parafii w Pręgowie i nie uległa wpływom protestanckim, jej mieszkańcy byli zawsze katolikami. W XVIII w. wśród właścicieli pojawiają się przedstawiciele znakomitych rodów, jak Czapscy, Stanisław Nałęcz-Małachowski, Piotr Bonifacy Grabowski. W XIX w. właścicielami wsi stały się rodziny Steffens, a następnie Prohl.

W okresie międzywojennym Ełganowo leżało w granicach Wolnego Miasta Gdańska – granica przechodziła w połowie drogi do Postołowa znajdującego się już po stronie polskiej. Ze względu na znaczny procent mieszkującej w Ełganowie polskiej ludności, wieś tę nazywano „Gniazdem Polaków”. Nic dziwnego, gdyż działały tam takie organizacje, jak: Towarzystwo Ludowe „Jedność”, Gmina Polska Związku Polaków, Zjednoczenie Zawodowe Polskie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej i Żeńskiej oraz Związek Harcerstwa Polskiego. W 1934 r. powstała polska szkoła powszechna Macierzy Szkolnej, do której uczęszczało 36 dzieci. Dzięki staraniom miejscowej nauczycielki Anny Burdównej, notabene rodem z Łodzi, harcerce, późniejszej więźniarce obozu koncentracyjnego w Ravensbrück, 3 maja 1939 r. szkoła ta otrzymała sztandar. Obok szkoły uruchomiono ochronkę (przedszkole), którą prowadziła Maria Łaskawiec. Na elewacji przerobionego już budynku szkoły umieszczono tablicę informującą o istnieniu w nim Macierzy Szkolnej.

Ełganowo o niemieckiej nazwie Lamenstein w drugiej połowie XVIII w., jak niemal całe Pomorze, znalazło się w zaborze pruskim. Prawie sto lat później, a dokładnie w 1864 r., tamtejsi Polacy zbudowali w centrum wsi kapliczkę wotywną z Matką Boską, na której umieścili napis „Pokaż żeś jest Matką naszą. Rok 1864”. Przy kapliczce, wzniesionej z czerwonej cegły, odbywały się różne spotkania i modlitwy, głównie w czasie świąt maryjnych.

Za czasów Wolnego Miasta Gdańska Niemcy chcieli zastąpić polski napis łacińskim. Sprzeciwili się temu miejscowi Polacy, twierdząc, że kapliczkę ufundowali Polacy i jest ona ich własnością. Niemcy zamalowali więc napis smołą, ale Polacy go odnowili. Na początku II wojny światowej kapliczka miała zostać zburzona, skończyło się na usunięciu figury Matki Boskiej i ponownym zamalowaniu polskiego napisu. W 1947 r. miejscowy stolarz Alfons Mach, któremu udało się przeżyć obóz koncentracyjny Stutthof, odnowił kapliczkę, nieco zmieniając napis. Słowo „pokaż” skrócił do „okaż”.

Jeśli chodzi o Powstanie Styczniowe, to teoretycznie rozgrywało się na terenie zaboru rosyjskiego, ale wiele osób z Pomorza brało w nim udział, o czym wspomina Aleksander Majkowski w znakomitej powieści „Życie i przygody Remusa”. W Ełganowie rozgrywało się ono w duszach jego mieszkańców, czego uzewnętrznieniem były stałe modlitwy do Matki Boskiej nie tylko o pomoc powstańcom, ale i o wyzwolenie Polski spod jarzma zaborców.

W XIX w. w Ełganowie znajdowała się niemiecka szkoła elementarna. Dwa razy w roku odbywały się jarmarki zwierzęce. Była też kuźnia prowadzona przez rodzinę Flisikowskich. Funkcjonował młyn elektryczny. W okolicach kuźni znajdowała się karczma Teodora Masy. Była też rozlewnia piwa i wód mineralnych – obecnie jest to lokalny sklep.

Nieopodal kościoła, ale i szkoły znajduje się współczesny pomnik informujący m.in. o przeprowadzonej przez hitlerowców we wrześniu 1939 r. wywózce polskich rodzin. Ważną postacią dla Ełganowa jest wspomniana wyżej Anna Burdówna, ale to osobna historia. Kilka informacji na jej temat można wyczytać na tablicach ustawionych obok pomnika.

Tekst i zdjęcia Maria Giedz

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej