Goręczyno. Wieś z tajemniczą rzeźbą Matki Boskiej Miłosierdzia

Niegdyś kasztelania, potem siedziba gminy, a dzisiaj zwykła wieś z… niezwykłą historią i cennymi zabytkami. Leży na Kaszubach, trochę na uboczu, u podnóża Wzgórz Szymbarskich, między Somoninem a Ostrzycami i jest nieco zapomniana, chociaż tamtejsza parafia zalicza się do najstarszych na Pomorzu. Ponoć istniała już w XIII w. albo i wcześniej, a patronką pierwszej, drewnianej świątyni była św. Agata. Obecny kościół to późniejsza budowla, za to kryje w sobie znacznie wcześniejszą, bo gotycką rzeźbę Matki Bożej Miłosierdzia. Niestety, trudno ją zobaczyć, bo rzeźbę zasłania późniejszy obraz, rzadko przesuwany.

Już we wczesnej epoce żelaza, a więc w latach 500–400 p.n.e., tereny dzisiejszego Goręczyna były zamieszkane. Świadczy o tym, znalezione na okolicznym polu w drugiej połowie XIX w., starożytne cmentarzysko z grobami skrzynkowymi (kamienne), we wnętrzu których znajdowały się popielnice (urny). Jednak pierwsza informacja w zachowanych dokumentach pojawiła się dopiero w XIII w., a dokładnie w 1241 r., kiedy to pomorski książę o imieniu Sambor, zapewne II, oddał kasztelanię goręczyńską biskupowi kujawskiemu. Kolejny władca, książę Pomorza Gdańskiego Świętopełk Wielki, umowy tej nie uznał. I tak w 1282 r. Mściwoj II odebrał biskupowi ziemię goręczyńską. Następnie znalazła się ona w rękach prywatnych i tak było do roku 1462, kiedy to szlachcic o imieniu Maciej sprzedał połowę Goręczyna zakonowi kartuzów. W 1478 r. do kartuzów trafiła druga połowa wsi. I to kartuzi w 1639 r. wybudowali w Goręczynie nowy, murowany kościół. Usytuowali go w miejscu, gdzie stał wcześniejszy drewniany, jak wspomina wizytator biskupi w 1583 r., pod wezwaniem Wszystkich Świętych. Należy dodać, że parafia goręczyńska powstała znacznie wcześniej, bo już za rządów księcia Mieszka I albo króla Bolesława Chrobrego, a więc na przełomie X i XI w. Niektórzy jednak twierdzą, że była to fundacja księżniczki Damroki z początku XIII w.

Obecny wygląd kościoła przypomina bardziej budowlę neogotycką, gdyż przebudowywano go w latach 1913–14, m.in. poszerzając nawy boczne, tak że w rzucie budowla przypomina kształt krzyża greckiego. Wewnątrz kościoła znajdują się interesujące sprzęty barokowe z XVII i XVIII w., jak ołtarze, ambona czy chrzcielnica. Większość z nich to dzieła mistrzów gdańskich. Bogato rzeźbiony ołtarz główny, poświęcony Wszystkim Świętym, pochodzi z połowy XVII w. (ok. 1640 r.) i jest darem Piotra Działyńskiego, wojewody chełmińskiego (pomorskiego). W centralnej części znajduje się ruchomy obraz z wyobrażeniem Chrystusa ukrzyżowanego, wokół którego zgromadzili się święci płci męskiej. Wśród nich jest również fundator. Właśnie za tym obrazem ukryta jest gotycka figura Matki Boskiej Miłosierdzia. W górnej partii ołtarza umieszczono owalny obraz, na którym święte niewiasty otaczają Matkę Boską Bolesną. Natomiast w predelli przedstawiono śmierć mnichów kartuskich.

Interesujące jest bogato rzeźbione, barokowe tabernakulum z XVII w. umieszczone nie na ołtarzu, a z boku, na osobnej podstawie. Boczne ołtarze, również barokowe, z XVII w., poświęcone są: Matce Boskiej z Dzieciątkiem w otoczeniu świętych niewiast (południowy) i Trójcy Świętej (północny). Warto też zwrócić uwagę na XVIII-wieczną ambonę i rokokową chrzcielnicę, a także umieszczoną we wnęce nad zakrystią późnogotycką rzeźbę św. Barbary. Wewnętrzne ściany świątyni zostały pokryte polichromią o motywach kaszubskich autorstwa Wacława Szczeblewskiego (1888–1965), polskiego artysty malarza urodzonego w Pelplinie, przyjaciela kaszubskiego pisarza Aleksandra Majkowskiego. Ponadto na wieży kościelnej znajduje się dzwon z ok. 1400 r. ulany przez ludwisarza malborskiego Petera von Steine, z napisem: Hilf Gott, Maria Berate, Sancta Ana selb dritte hilf. Ponoć waży 717 kg.

We wsi znajduje się również kilka innych starych, XIX-wiecznych budynków. Ciekawe jest też archiwum parafialne, a także kącik pamięci księdza prałata Edmunda Kosznika, cenionego i lubianego duchownego, także zaangażowanego w sprawy ruchu kaszubsko-pomorskiego, za co wielokrotnie był nagradzany. Został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi oraz Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Z Goręczynem wiążą się też postaci ważne dla historii Pomorza. To tu urodził się Alfons Flisykowski, dowódca obrony Poczty Polskiej w Gdańsku we wrześniu 1939 r. Mieszkał tu również Ludwik Piernicki, młodziutki pracownik Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni, ofiara Grudnia ’70 – zginął w Gdyni 17 grudnia 1970 r.

Tekst i zdjęcia Maria Giedz

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej