Młyn w Młynku

O Żukowie na Pomorzu słyszał niemal każdy. Ale o leżącym niedaleko Młynku (Młynkach) nawet w Googlach trudno znaleźć jakąkolwiek informację, o ile nie dopisze się słowa „wieś” lub „miejscowość”. Jednak i wówczas ciężko te konkretne Młynki znaleźć, bo jest ich wszystkich w Polsce około pół setki. Dopiero, kiedy wpiszemy nazwę gminy, istnieje szansa zlokalizowania na mapie wsi Młynek położonej w gminie Przodkowo, mimo że oficjalna nazwa, której jednak się nie używa, brzmi Młynki, a właściwie Kczewo Młynki. Częściej występuje potoczna nazwa Kczewo Młynek. Bardzo to skomplikowane, więc nic dziwnego, że do miejscowości tej turyści rzadko docierają, a warto, bo znajduje się tam kilka interesujących obiektów, a także miejsce po wczesnośredniowiecznym grodzisku.

Wędrując z Żukowa w górę rzeki Słupina (na niektórych mapach występuje Mała Słupina), dochodzi się do miejscowości Młynek. Tuż przed wsią, w zakolu, na prawym brzegu rzeki, powyżej skarpy, przed wiekami znajdował się gród w kształcie owalu o średnicy około 80 metrów. Składał się on z zabudowy mieszkalnej, w której po setkach lat archeolodzy znaleźli znaczną ilość bogato ornamentowanej ceramiki, nożyk żelazny i przęślik, a także glinianą grzechotkę o beczułkowatym kształcie, mały przedmiot służący być może do odstraszania złych mocy, używany zapewne w rytuałach uzdrawiających. Gród był otoczony wałem drewniano-ziemnym z kamiennym płaszczem wzmocnionym drewnianą palisadą.

Nieżyjący już prof. Edward Breza przypuszczał, że gród ten nazywał się Słupno od słupów w palisadzie. Zapewne też od grodu wzięła się nazwa rzeki Słupina. Wieś, a raczej osada, wzmiankowana jest w dokumentach z czasów krzyżackich. Po raz pierwszy, jako wieś Słupno, występuje w 1380 roku. W XIV, a może dopiero w XV wieku, Słupno było własnością ojców kartuzów, którzy na rzece zbudowali młyn zbożowy. Właśnie od tego młyna, a raczej młynów, gdyż obok młyna zbożowego powstał młyn papierniczy, a nawet kuźnia funkcjonująca do 1960 roku, zmieniła się nazwa miejscowości. Nazwano ją Młynki, ale ponieważ zachował się tylko jeden młyn, więc z Młynków został Młynek.

Około roku 1700 Młynek znalazł się w posiadaniu rodziny Kczewskich. W 1791 r. został sprzedany Elżbiecie Schack. Siedem lat później Młynek kupił Piotr von Schedlin-Czarliński. W 1803 r. właścicielem wsi był graf Kajetan Sierakowski. Na początku XX wieku nabyli ją dwaj bracia o nazwisku Czech: Otto i Fryc. Niestety, majątek roztrwonili. Najprawdopodobniej to oni rozdzielili Młynek na dwie części (ponoć był na to dokument z około 1909 roku): na folwark i młyn.  W latach 30. XX wieku posiadłość z młynem kupili Zofia i Stefan Mroczkowscy. Stefan Mroczkowski został zamordowany w 1945 r. przez Sowietów. Od jego żony, już po II wojnie światowej, młyn nabyli państwo Czerwińscy. W 1951 r. młyn jednak odebrano właścicielom. Przejęła go Gminna Spółdzielnia.

Tereny Młynka zamieszkiwała głównie ludność kaszubska. Z zachowanego spisu wiadomo, że w 1903 roku w Młynku mieszkały 52 osoby – 47 katolików (dwie osoby mówiły po niemiecku i dwie po polsku, pozostali posługiwali się kaszubskim) oraz pięciu ewangelików (Niemcy).

Młyn zachował się do dzisiaj, chociaż nie pełni już funkcji młyna, tylko małej elektrowni wodnej. Jest to budynek murowany z czerwonej cegły, na kamiennym podpiwniczeniu, zapewne wzniesiony około 1900 r. Niegdyś parterowy, z głęboką suteryną i drewnianą dobudówką w drugiej kondygnacji, która spłonęła w latach 50. XX wieku. Obecnie dobudówka jest ceglana. Całość przykryto nowym, dwuspadowym dachem. Młyn, napędzany wodą, funkcjonował do 1990 r. Obok zachowały się pozostałości po sporej śluzie. Zarówno powyżej młyna, jak i  poniżej znajduje się obmurowane koryto rzeki. Jest też płytka niecka wypełniona wodą, częściowo zarośnięta – miejsce po dawnym stawie. Ma być ono w najbliższej przyszłości zasypane. Obecnie budynek jest zamieszkany.

Po przeciwnej stronie drogi znajduje się budynek, w którym niegdyś mieszkali właściciele młyna, między innymi Otto Czech, a po II wojnie światowej Hildegarda Czerwińska. Został wzniesiony na początku XX wieku i przypomina skromny dworek. Jest to jednokondygnacyjna, ceglana budowla z zamieszkanym poddaszem. Wchodzi się do niego przez drewnianą werandę. Obok stoi duży chlew z początku XX wieku. Poniżej tej zabudowy znajdowała się piekarnia.

We wsi warto zwrócić również uwagę na stary, rozpadający się drewniany krzyż z postacią Chrystusa Ukrzyżowanego.

Przez Młynek przechodzi pieszy szlak turystyczny wiodący z Tuchomia do Kartuz (przez Warzenko, Tokary, Młynek, Kobysewo).

Tekst i zdjęcia Maria Giedz

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej