Zmarł bohater jednej z najdramatyczniejszych scen ze stanu wojennego

Jarosław Hyk, wrocławski działacz „Solidarności Walczącej”, zmarł 20 kwietnia br. „Wrocław zawsze będzie pamiętał o swoich legendach” – napisał prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
– Z ogromnym bólem zawiadamiam, że zmarł mój mąż Jarek Hyk opozycjonista z czasów PRL, legenda wrocławskiej Solidarności Walczącej. Kochanie, odpoczywaj w pokoju – poinformowała jego żona Beata Czuma, dziennikarka i córka b. ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy, w latach 70 współzałożyciela i rzecznika opozycyjnego Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela.

To jego przejechała ciężarówka ZOMO 31 sierpnia 1982 na placu 1 Maja, podczas demonstracji w rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Tego dnia we Wrocławiu odbywały się demonstracje „Solidarności”. Cudem przeżył. Miał wstrząs mózgu, odbite nerki. Sfilmowana scena stała się jedną z najbardziej dramatycznych i rozpoznawalnych ujęć ze stanu wojennego.

Jarosław Hyk związany był z Wrocławiem, w latach 1980–84 studiował geodezję w Akademii Rolniczej we Wrocławiu. W latach 1981-82 r. działał w NZS. Uczestniczył w strajku solidarnościowym ze studentami radomskiej WSI, był redaktorem niezależnych pism „Serwisu Informacyjnego Uczelnianego Komitetu Strajkowego Akademii Rolniczej we Wrocławiu”, „Niebieska Alternatywa” i „Czarna Alternatywa”.

Członek Akademickiego Ruchu Oporu we Wrocławiu. W „Solidarności Walczącej” w latach 1982–1990, drukował pisma podziemne „Z Dnia na Dzień”, „Solidarność Walcząca”, „Myśli”, „KOS”, „Rezystor”, „CDN”, „Wiadomości Bieżące”, „Walka”, „Biuletyn Wrocławski ARO”.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej