We wtorek 14 grudnia br., przed pierwszym czytaniem obywatelskiego projektu ustawy o   emeryturach stażowych, wniesionego przez NSZZ „Solidarność”, prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu własny projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (druk sejmowy nr 1850). 

– Celem projektowanej ustawy jest wprowadzenie emerytury stażowej. Projekt umożliwia przechodzenie na wcześniejsze emerytury – poniżej ustawowego wieku emerytalnego – osobom które mają odpowiednio wysoki staż pracy – 39 lat w przypadku kobiet oraz 44 lata w przypadku mężczyzn oraz zgromadzony kapitał emerytalny wystarczający na emeryturę w wysokości co najmniej najniższej emerytury – głosi komunikat Kancelarii Prezydenta RP.

Zaproponowane rozwiązania mają dotyczyć zarówno emerytur z ZUS, jak i z KRUS.  Z obywatelskim projektem różni się on głównie proponowanymi latami stażu pracy. NSZZ „Solidarność” chce, żeby kobiety mogły przechodzić na emeryturę po 35 latach pracy, mężczyźni zaś po przepracowaniu 40 lat. W przypadku kobiet, które rozpoczęły pracę tuż po osiągnięciu pełnoletniości, oznaczałoby to prawo do emerytury w wieku 53 lat, w przypadku mężczyzn 58 lat, a nie jak jest teraz odpowiednio 60 i 65 lat. O ile uzbierałyby kapitał na emeryturę minimalną.

– Głównym założeniem prezydenckiego projektu jest to, że na wcześniejsze emerytury będą mogły przechodzić osoby poniżej ustawowego wieku emerytalnego, które mają staż pracy: 39 lat w przypadku kobiet i 44 lata w przypadku mężczyzn, a także zgormadzony kapitał emerytalny wystarczający na emeryturę w wysokości co najmniej najniższej emerytury – przekazał Paweł Szrot, prezydencki minister i szef Gabinetu Prezydenta RP. Zaznaczył, że dotyczy to zarówno emerytur z ZUS, jak i z KRUS.

Emerytury stażowe to jedna z obietnicy wyborczych Andrzeja Dudy. Złożył ją w kampanii w 2015 r., potem powtórzył jako prezydent ubiegający się o reelekcję w 2020 r. Zawarł przy tym w tej sprawie porozumienie z „Solidarnością”. Wypracowanie propozycji tzw. emerytury stażowej było zadaniem powołanej w maju 2021 r. przez prezydenta Rady ds. Społecznych. Andrzej Duda mówił wówczas, że chciałby, aby ta propozycja został przygotowana „jak najlepiej i jak najrozsądniej”.

– By z jednej strony próbować zaspokoić uzasadnione oczekiwania społeczne, ale z drugiej strony pomieścić się także i w możliwościach, które ma i będzie miał w przyszłości system emerytalny – podkreślił prezydent i dodał, że nad tym od jakiegoś czasu pracuje z prezes ZUS Gertrudą Uścińską. 

Sejm sprzeciwił się odrzuceniu w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu ustawy o emeryturach stażowych. Prace nad nim rozpocznie Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny. Mając na względzie działania rządu (w tym zapisy w KPO i Polskim Ładzie), projekt emerytur stażowych w zaproponowanym kształcie, czy to prezydencki, czy obywatelski, nie znajdzie większości.