NSZZ RI „Solidarność” podała warunki odstąpienia od protestu

W Warszawie trwa protest rolników, w którym uczestniczy m.in. NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Prezydium Rady Krajowej NSZZ RI „Solidarność” określiło warunki, po których spełnieniu odstąpi od protestów i podejmie rozmowy. Doraźna pomoc nie może stanowić podstawy zakończenia akcji protestacyjnej.

Protesty rolników na Pomorzu trwają i część dróg jest blokowana. 28 lutego protestujący rolnicy zamkną trasę S7 przez całą dobę na wysokości Nowego Dworu Gdańskiego, niemal w miejscu pamiętnej blokady z maja 1999 r. Należy też brać pod uwagę blokadę obwodnicy Chojnic.

Postulaty polskich rolników to m.in. konieczność ograniczenia wymogów Zielonego Ładu; ograniczenie napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz poprawa opłacalności produkcji rolnej.
W związku z trwającym strajkiem rolników Prezydium Rady Krajowej NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” podjęło decyzję, że warunkiem odstąpienia od protestów i podjęciem rozmów na inne ważne tematy jest wstrzymanie tzw. Europejskiego Zielonego Ładu. Według związkowców realizacja tych koncepcji doprowadzi do likwidacji rodzinnych gospodarstw rolnych, stanowiących podstawę Wspólnej Polityki Rolnej.

Kolejny warunek: w handlu z Ukrainą powrót do stanu z 2021 r. oraz sfinansowanie eksportu produktów rolnych przez Europę poza granice Unii Europejskiej na tradycyjne rynki eksportowe Ukrainy.

Ukraiński eksport zbóż, który trafił do Rumunii, Polski, Węgier i Słowacji wzrósł stukrotnie z 24 mln USD w 2021 r. do 2,4 mld USD w 2023 r. Ten wiodący, światowy eksporter pszenicy, kukurydzy i olejów roślinnych, wysyłał – do 2022 r. większość swojego zboża na rynki do Afryki Północnej i Azji. Niektóre porty czarnomorskie zostały tymczasowo zablokowane, a duże ilości ukraińskiego zboża pozostały w krajach sąsiednich, jak Polska, Węgry i Rumunia. I tak np. 29 października 2022 r. w bazie Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu oraz w rejonie Odessy (w strefie bezpieczeństwa „korytarza zbożowego”) doszło do eksplozji, będących najprawdopodobniej wynikiem ataku z wykorzystaniem bezzałogowych pojazdów nawodnych (USV). W ślad za tym Ministerstwo Obrony Rosji ogłosiło zawieszenie porozumienia z lipca 2022 r. o wywozie ukraińskiego zboża przez Morze Czarne (pomiędzy Turcją, ONZ i Ukrainą oraz pomiędzy Turcją, ONZ i Rosją). W związku z napiętą sytuacją (na rozejm nie ma co liczyć) należy więc zabezpieczyć interesy rolników w Polsce, skoro tędy biegnie szlak eksportu ukraińskiego.

Prezydium Rady Krajowej podjęło współpracę z Komisją Krajową NSZZ „Solidarność” oraz innymi rolniczymi Związkami Zawodowymi, oddolnymi inicjatywami rolników w celu organizacji w Warszawie wspólnej manifestacji w dniach 6 i 7 marca, w tygodniu obrad Sejmu.

Prezydium Rady Krajowej NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” stoi na stanowisku, że doraźna pomoc państwa mająca na celu podtrzymanie żywotności ekonomicznej gospodarstw jest niezbędna, nie może jednak stanowić podstawy decyzji o zakończeniu akcji protestacyjnej.

Prezydium rolniczej „S” negatywnie ocenia postawę rządu wobec rolniczych protestów – rozmowy o postulatach w oczekiwaniu na wiosenne prace polowe, które zmuszą rolników do opuszczenia blokad, świadczą o braku dobrej woli, czego dowodem jest uznanie dwóch przejść granicznych z Ukrainą, wraz z drogami dojazdowymi i torami kolejowymi, za infrastrukturę krytyczną.

Zdziwienie „S” wywołał też komunikat Krajowej Rady Izb Rolniczych z dn. 22 lutego 2024 r. Komunikat opowiada się za „zmianą strategii protestacyjnej rolników i wzywa do stawienia się w Warszawie na proteście w dniu 27 lutego 2024 r. pod Flagą Biało-Czerwoną”.

– Należy przypomnieć, że Izby Rolnicze są samorządem i nie posiadają podstaw prawnych do prowadzenia akcji protestacyjnych, które są uprawnieniem statutowym związków zawodowych rolników. Warto zwrócić uwagę, że Flaga Biało-Czerwona powinna nas wszystkich jednoczyć, ale nie oznacza to, że poszczególne organizacje nie mają prawa do używania własnych symboli – czytamy w komunikacie Prezydium Rady Krajowej NSZZ RI „Solidarność”, które opowiada się za kontynuowaniem dotychczasowych form protestu i zwraca się do wszystkich strajkujących rolników z apelem, aby nie dali się zwieść, jak piszą, „fałszywym manipulacjom rządu i niektórych organizacji rolniczych”, które zmierzają do zakończenia blokad i podpisania „pozornego porozumienia”.

Marsz chłopski w stolicy 27 lutego br. otwierał traktor z transparentem „Murem za rolnikiem”, widoczne były hasła „Jestem rolnikiem, nie niewolnikiem” i „Zielony ład to głód”. Uczestnicy protestu m.in. zatrzymali się pod tablicą ku pamięci lidera „Samoobrony” Andrzeja Leppera.

Także 27 lutego br. m.in. tysiące hiszpańskich rolników strajkujących przeciwko polityce rządu Pedro Sancheza oraz polityce Komisji Europejskiej zablokowało drogi prowadzące do Francji. Największe blokady rolnicze występują (mimo pokaźnych opadów śniegu) na terenie autonomicznych regionów Nawarry i w Katalonii.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej