1980 r. Sierpniowa umowa społeczna spisana w trudnych rozmowach, czyli siła dialogu nie argument siły

31 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej władze PRL, reprezentowane przez Komisję Rządową oraz Międzyzakładowy Komitet Strajkowy podpisali Porozumienie Gdańskie. Do porozumienia doszło w efekcie trwającego dwa tygodnie strajku. Wicepremier Mieczysław Jagielski, reprezentujący stronę rządową w rozmowach, powiedział, że „nie ma przegranych ani wygranych”. „Dogadaliśmy się jak Polak z Polakiem” – tak powiedział z kolei Lech Wałęsa, lider MKS, 31 sierpnia 1980 roku po podpisaniu porozumień strajkujących załóg Trójmiasta ze komisją rządową.

MKS-y utworzono też w Szczecinie, Jastrzębiu oraz w Hucie Katowice. W wyniku wydarzeń bez precedensu w Europie Środkowo-Wschodniej powstał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, wielki związkowy ruch sprzeciwu wobec totalitarnego systemu.

U początku „Solidarności” były potrzeby zwykłych ludzi, ich nadzieje i tęsknoty. U podstaw tamtego porozumienia leżał dialog, nie był szczery ze strony ówczesnych władz mimo to strona rządowa okazała się partnerem dialogu. Rozmiary protestu i uwaga świata skierowane na Polskę odwiodły w 1980 r. od siłowych rozwiązań.

Jak doszło do zawarcia pierwszej tak ważnej Umowy społecznej, dotyczącej głownie prawa pracy – swoisty układ zbiorowy pracy, nie mający oparcia w ówczesnych przepisach prawa?

Powołanie Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego uratowało sierpniowy protest przed jego wygaszeniem. Konsekwencją MKS było powstanie NSZZ „Solidarność”.

Od 14 sierpnia 1980 r. po Stoczni Gdańskiej im. Lenina strajki podejmują kolejne zakłady pracy Trójmiasta. W Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni na czele Komitetu Strajkowego staje młody i mało znany wtedy stoczniowiec Andrzej Kołodziej, zyskujący wnet wsparcie starszych stażem stoczniowców z robotniczym autorytetem wśród załogi. Stają porty, komunikacja miejska i zakłady przemysłu stoczniowego. O godz. 12 reżimowe władze blokują łączność telefoniczną i telefaxową Wybrzeża gdańskiego z resztą Polski.

16 sierpnia 1980 roku od rana przy Bramie nr 2 Stoczni Gdańskiej trwa wiec załogi. Przed główną bramą zgromadziła się już rzesza mieszkańców Gdańska i liczni turyści. Rozmowy Komitetu Strajkowego SG z dyrekcją Stoczni kończą się podpisaniem porozumienia. Dyrektor Klemens Gniech wyraża zgodę na przyjęcie na powrót do pracy Anny Walentynowicz i Lecha Wałęsy, podwyżkę płac o 1500 zł oraz specjalny (obejmujący tylko stoczniowców) dodatek drożyźniany. Strajkujący otrzymali gwarancje bezpieczeństwa.

Około godz. 15 Lech Wałęsa – w imieniu Komitetu Strajkowego, ogłasza zakończenie strajku. Część strajkujących przyjmuje tę decyzję z ulgą, większość załogi opuszcza zakład. Dla innych oznacza ona zdradę innych zakładów, z którymi władze nie podjęły rozmów. Żąda kontynuacji strajku do czasu spełnienia ich postulatów. Lech Wałęsa pod presją ogłasza strajk okupacyjny solidarnościowy.

Przy bramach 1, 2 i 3 Stoczni Gdańskiej Alina Pienkowska, Anna Walentynowicz i Ewa Ossowska starają się zatrzymać wychodzących robotników. Jednak na miejscu, na terenie stoczni, pozostaje niespełna 700 stoczniowców.

W nocy z 16 na 17 sierpnia do Stoczni przybywają przedstawiciele 28 strajkujących zakładów Trójmiasta. Emisariusze i stoczniowcy powołują Międzyzakładowy Komitet Strajkowy w składzie: Lech Wałęsa (Stocznia Gdańska, ZREMB, Elektromontaż) – przewodniczący, Andrzej Gwiazda (Elmor) wiceprzewodniczący, Bogdan Lis (Elmor) wiceprzewodniczący, Joanna Duda-Gwiazda (CETO), dr Wojciech Gruszewski (Politechnika Gdańska), Stefan Izdebski (Zarząd Portu Gdynia), Lech Jendruszewski (Stocznia im. Komuny Paryskiej), Zdzisław Kobyliński (PKS O/Gdańsk), Andrzej Kołodziej (Stocznia im. Komuny Paryskiej), Henryka Krzywonos (WPK), Jerzy Kwiecik (Stocznia Północna), Stefan Lewandowski (Port Gdański), Józef Przybylski (Dubimor), Jerzy Sikorski (Stocznia Remontowa), Lech Sobieszek (Siarkopol), Tadeusz Stanny (Rafineria Gdańska), Anna Walentynowicz (Stocznia Gdańska), Florian Wiśniewski (Elektromontaż), Lech Bądkowski – literat.

Polska Agencja Interpress podaje informacje o zakończeniu strajku w Gdańsku. Ukazuje się więc, jako ulotka, „Strajkowy Biuletyn Informacyjny”, zawierający komunikat o powstaniu MKS i jego zadaniach, sygnowany przez Wolną Drukarnię Stoczni Gdynia, opanowaną przez strajkujących „komunardów”.

Tego dnia gen. MO Stanisław Kowalczyk, wówczas Minister Spraw Wewnętrznych powołał sztab do kierowania operacją „Lato 80”, której celem ma być monitorowanie sytuacji w PRL oraz zapewnienie bezpieczeństwa, ładu i porządku publicznego w kraju. Kierownikiem sztabu został wiceminister gen. milicji Bogusław Stachura, a jego zastępcami płk Władysław Ciastoń (SB) oraz gen. Józef Beim (WP). W składzie sztabu znaleźli się też Adam Krzysztoporski i Konrad Straszewski. Sztaby powstały też na szczeblu wojewódzkim. We wszystkich strukturach resortu spraw wewnętrznych wprowadzono stan podwyższonej gotowości, wstrzymano urlopy, skoszarowano ZOMO, nasilono działania operacyjne SB.

17 sierpnia 1980 roku w niedzielę do Stoczni Gdańska wraca wielu robotników, którzy opuścili ją poprzedniego dnia. W miejscu, gdzie w grudniu 1970 r. zginęli dwaj robotnicy, został postawiony drewniany krzyż. Na bramie stoczni ludzie umieścili wizerunki Matki Boskiej i portret Ojca Świętego Jana Pawła II. Nad bramą pozostał transparent: „Proletariusze wszystkich zakładów łączcie się”.

W niedzielnej mszy uczestniczyło ponad tysiąc robotników ze oraz przed bramą ok. dwóch tysięcy gdańszczan. Po mszy św. stoczniowcy wkopali drewniany krzyż w miejscu, w którym stanął pomnik Poległych Stoczniowców. Tej niedzieli, o godz. 11 msza św. polowa zostaje odprawiona też przy bramie Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni (prałat udzielił absolucji zbiorowej, do komunii św. przystąpiła tak wielka rzesza, że komunikanty musiał łamać na kilka części). O godz. 13 w Porcie Gdyńskim we mszy uczestniczyło kilkuset dokerów. Zza bram zakładów brały w nich udział liczne rodziny robotników. Obie msze św. odprawił ks. prałat Hilary Jastak. O zgodę władz państwowych ani kościelnych nie pytał.

Do Stoczni przybywają i przyłączają się do MKS przedstawiciele kolejnych strajkujących zakładów z całej Polski. Podstawą działania MKS była lista postulatów, którą otwierało żądanie utworzenia wolnych związków zawodowych, niezależnych od partii politycznych i pracodawców. Pozostałe dotyczyły przestrzegania praw i wolności obywatelskich, zniesienia przywilejów oraz poprawy warunków bytowych. Lista żądań powstała na podstawie postulatów strajkujących zakładów pracy, po gorącej dyskusjach w gronie liderów strajku ostatecznie zredagował je Bogdan Borusewicz i Andrzej Gwiazda.W nocy z 17 na 18 MKS formułuje listę 21 postulatów: 1. Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych, wynikająca z ratyfikowanej przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej wolności związkowych. 2. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym. 3. Przestrzegać zagwarantowanej w Konstytucji PRL wolności słowa, druku i publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań. 4. Przywrócić do poprzednich praw: a) ludzi zwolnionych z pracy po strajkach w 1970 i 1976 r., studentów wydalonych z uczelni za przekonania, b) uwolnić wszystkich więźniów politycznych, w tym Edmunda Zadrożyńskiego, Jana Kozłowskiego i Marka Kozłowskiego, c) znieść represje za przekonania. 5. Podać w środkach masowego przekazu informację o utworzeniu się Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz opublikować jego żądania. 6. Podjąć realne działania mające na celu wyprowadzenie kraju z sytuacji kryzysowej poprzez: a) podanie do publicznej wiadomości pełnej informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej, b) umożliwienie wszystkim środowiskom i warstwom społecznym uczestniczenie w dyskusji nad programem reform. 7. Wypłacić wszystkim pracownikom biorącym udział w strajku wynagrodzenie za okres strajku – jak za urlop wypoczynkowy z funduszu CRZZ. 8. Podnieść wynagrodzenie zasadnicze każdego pracownika o 2000 zł na miesiąc jako rekompensatę dotychczasowego wzrostu cen. 9. Zagwarantować automatyczny wzrost płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza. 10. Realizować pełne zapotrzebowanie rynku wewnętrznego w artykuły żywnościowe, a eksportować tylko nadwyżki. 11. Znieść ceny komercyjne oraz sprzedaż za dewizy w tzw. eksporcie wewnętrznym. 12. Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej oraz znieść przywileje MO, SB i aparatu partyjnego poprzez: zrównanie zasiłków rodzinnych, zlikwidowanie specjalnych sprzedaży itp. 13. Wprowadzić na mięso i przetwory kartki – bony żywnościowe (do czasu opanowania sytuacji na rynku). 14. Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 55 lat, a dla mężczyzn do 60 lat lub przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek. 15. Zrównać renty i emerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych. 16. Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym. 17. Zapewnić odpowiednią ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących. 18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat na wychowanie dziecka. 19. Skrócić czas oczekiwania na mieszkanie. 20. Podnieść diety z 40 do 100 zł i dodatek za rozłąkę. 21. Wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy. Pracownikom w ruchu ciągłym i systemie czterobrygadowym brak wolnych sobót zrekompensować zwiększonym wymiarem urlopu wypoczynkowego lub innymi płatnymi dniami wolnymi od pracy.

Władze PRL powołują komisję do „rozpatrzenia postulatów i problemów Wybrzeża” pod przewodnictwem wicepremiera Tadeusza Pyki. W Gdańsku w lokalnym Radio i TV przemawia I sekretarz KW PZPR Tadeusz Fiszbach – stwierdza m.in. robotniczym dyskusjom towarzyszą wystąpienia ludzi ze Stocznią nie związanych.

By przełamać blokadę na informacje o strajku i robotniczych żądaniach lista 21 postulatów MKS została spisana przez Arkadiusza Rybickiego i Macieja Grzywaczewskiego z Ruchu Młodej Polski na dwóch drewnianych tablicach. Zawieszono je 18 sierpnia 1980 r. nad stoczniową bramą nr 2.

23 sierpnia 1980 r. ukazał się pierwszy numer w nowej formie Strajkowego Biuletynu Informacyjnego „Solidarność” z listą postulatów.

Rozmawiano „Jak Polak z Polakiem”

Stoczniowe bramy tonęły w kwiatach, narodowych flagach. 1 września 1980 r. gdański MKS przekształcił się w Międzyzakładowy Komitet Założycielski nowotworzonych związków zawodowych, z tymczasową siedzibą przy ul. Marchlewskiego 13 w Gdańsku.

Region Gdański NSZZ „Solidarność”

Projekt otrzymał dofinansowanie z Norwegii poprzez Fundusze Norweskie 2014-2021, w ramach programu „Dialog społeczny – godna praca”.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej