Trzeba wyciągnąć ustawę o emeryturach stażowych z sejmowej zamrażarki! Prace nad nią mogą być kontynuowane

Apel do marszałka Sejmu RP Szymona Hołowni o wyjęcie z sejmowej „zamrażarki” obywatelskiego projektu ustawy o emeryturach stażowych przyjęła 15 listopada br. Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”.

– Projekt, pod którym NSZZ „Solidarność” zebrał kilkaset tysięcy podpisów, miał już swoje pierwsze czytanie 14 grudnia 2021 roku, czyli w poprzedniej kadencji, i głosowały za jego dalszym procedowaniem niemal wszystkie opcje polityczne. Niestety od tego czasu akt ten zalega w sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, a prace nad nim zostały zamrożone – wskazała w apelu Komisja Krajowa naszego Związku, zwracając się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni o przeprowadzenie pierwszego czytania obywatelskiego projektu ustawy o emeryturach stażowych w nowo wybranym Sejmie.

Z mojego gabinetu z hukiem wyjedzie i zniknie zamrażarka. Sejm Rzeczpospolitej Polskiej nigdy więcej nie będzie punktem obsługi rządu, czyjąkolwiek maszynką do głosowania – zapowiedział wybrany 13 listopada br. marszałek Sejmu X kadencji Szymon Hołownia, lider Polski 2050.

Tymczasem Sejm nie pracowała od 30 sierpnia br. do 13 listopada, gdyż ostatnie posiedzenie Sejmu zostało zamknięte 30 sierpnia br., a prezydent czekał blisko miesiąc od wyborów z 15 października br. na zwołanie pierwszej sesji w nowej kadencji. Prace w Sejmie, zgodnie z deklaracjami nowego marszałka Sejmu, powinny zatem ruszyć.

– Mając na względzie podnoszone przez wszystkie opcje, w tym Pańską, deklaracje wprowadzenia tzw. emerytur stażowych, apelujemy o pilne przeprowadzenie ponownego pierwszego czytania i rozpoczęcie prac nad wprowadzeniem tego rozwiązania – zaapelowała KK NSZZ „Solidarność”.

Chodzi o prawo do emerytury po 35 latach pracy dla kobiet i 40 latach dla mężczyzn. W projekcie przygotowanym przez „Solidarność” zaproponowano, aby emerytura stażowa przysługiwała osobom urodzonym po 31 grudnia 1948 r., które osiągnęły okres składkowy i nieskładkowy wynoszący 35 lat dla kobiet i 40 dla mężczyzn.

Emerytura stażowa przysługiwałaby pod warunkiem, że jej wysokość ustalona przy zastosowaniu tzw. formuły zdefiniowanej składki nie byłaby niższa od minimalnej emerytury. To główne założenia projektu ustawy, który we wrześniu 2021 r. złożyli w Sejmie przedstawiciele NSZZ „Solidarność” z jego przewodniczącym Piotrem Dudą, pod szyldem Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej w sprawie wprowadzenia emerytur stażowych.  Podpisało się pod nim 235 tysięcy obywateli.

Ubezpieczony miałby oczywiście prawo do dokonania wyboru momentu zakończenia pracy zarobkowej. Aby zwiększyć swoją emeryturę, ubezpieczony z dobrym stanem zdrowia, mógłby kontynuować pracę zarobkową po osiągnięciu wymaganego stażu ubezpieczeniowego.

Projekt marszałek Elżbieta Witek skierowała do pierwszego czytania i na dwa lata trafił on do   „zamrażarki”. W lipcu ub.r. Piotr Duda apelował w liście do byłej marszałek Sejmu o kontynuowanie prac legislacyjnych nad projektem.

Także prezydent RP Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Prezydencki projekt miał umożliwić przechodzenie na wcześniejsze emerytury – poniżej ustawowego wieku emerytalnego – osobom które mają odpowiednio wysoki staż pracy – 39 lat w przypadku kobiet oraz 44 lata w przypadku mężczyzn oraz zgromadzony kapitał emerytalny wystarczający na emeryturę w wysokości co najmniej najniższej emerytury. Prezydencki projekt także przepadł w „zamrażarce”.

Uwaga, nieuchwalone podczas kadencji parlamentu projekty ustaw trafiają do kosza, wynika z obowiązującej prawnej zasady dyskontynuacji. Prace parlamentu rozpoczęte, a niezakończone w danej kadencji izby, uznaje się za zamknięte.

Wyjątkiem od tej zasady są obywatelskie projekty ustaw, czyli te, pod którymi podpisało się co najmniej 100 tys. osób. Tak jest w przypadku projektu „Solidarności”. Sejm, ale tylko podczas tej jednej (kolejnej) kadencji, będzie mógł kontynuować pracę nad nim (przeniesione do prac X kadencji Sejmu).

Cyt. art. 4 ust. 3 ustawy o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli:

Projekt ustawy, w stosunku do którego postępowanie ustawodawcze nie zostało zakończone w trakcie kadencji Sejmu, w której został wniesiony, jest rozpatrywany przez Sejm następnej kadencji bez potrzeby ponownego wniesienia projektu ustawy. W takim wypadku Marszałek Sejmu zarządza ponowne drukowanie projektu ustawy oraz jego doręczenie posłom.

Sejm X kadencji może więc zająć się obywatelskimi projektami z poprzedniej kadencji, np. nowelizacją Karty Nauczyciela, zmieniającą zasady wynagradzania nauczycieli, o ochronie własności w Rzeczypospolitej Polskiej przed roszczeniami dotyczącymi mienia bezdziedzicznego, nowelizacją ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz o zmianie niektórych ustaw.

Pod obrady nowego parlamentu (Senatu i Sejmu) przejdą też dwie uchwalone obywatelskie ustawy, czyli tzw. ustawa „chrońmy dzieci”, zmieniająca prawo oświatowe w zakresie działalności w szkołach organizacji społecznych (z przedszkolami i szkołami podstawowymi nie będą mogły współpracować „organizacje promujące zagadnienia związane z seksualizacją dzieci”) oraz  obywatelska nowelizacja ustawy o lasach oraz ustawy o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem RP w Unii Europejskiej, mająca chronić polskie lasy przed „możliwymi zagrożeniami wynikającymi z projektowanych zmian traktatów europejskich”.     

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej