Pakt dla oświaty: Karta nauczyciela, ogólnopolski układ zbiorowy pracy

Wrócił ostatnio temat układu zbiorowego pracy nauczycieli. W czwartek 13 kwietnia br. minister Przemysław Czarnek w czasie swojego sejmowego wystąpienia przed głosowaniem wniosku o wotum nieufności wobec niego zapowiedział likwidację ustawy Karta nauczyciela.

TVP Info

Źródło Karty nauczyciela

7 listopada 1980 r., po kilkukrotnym wznawianiu i zawieszaniu rozmów między stroną rządową a KK Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ „S” kilkunastu nauczycieli pozostało w Urzędzie Wojewódzkim „do czasu podjęcia przez rząd konstruktywnych działań w celu poprawy katastrofalnej sytuacji w polskiej oświacie i wychowaniu”. Oświatowa „Solidarność” podjęła decyzję o rozpoczęciu strajku okupacyjnego w sali 920 gdańskiego Urzędu Wojewódzkiego, pierwszego strajku okupacyjnego w budynku urzędu administracji państwowej.

Strajkujący nauczyciele zapisali na tablicy w sali 920 hasła: „Solidarność” oraz „Wytrzymamy” i słowa: „Nie rządy, lecz ludy są naszymi sprzymierzeńcami”, „Gdy wieje wiatr historii, ludziom jak pięknym ptakom rosną skrzydła u ramion i trzęsą się portki pętakom”, „Państwo policyjne to państwo, w którym policjant zarabia więcej od nauczyciela”.

Strajkujący nauczyciele podpisali protokół ustaleń, w którym zapisano możliwości realizacji  129 postulatów. Porozumienie podpisali minister oświaty i wychowania Krzysztof Kruszewski oraz nauczyciel z Gdańska, polonista Roman Lewtak z „Solidarności”.

Po porozumieniu z 17 listopada 1980 r. rozpoczął się żmudny i wieloaspektowy etap wypracowywania koncepcji zmian w systemie edukacji. Utworzonych zostało szereg zespołów i grup roboczych zajmujących się sprawami socjalnymi, szkolnictwem specjalnym, nauczaniem itd. Koordynatorem  działań była Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania.  W czerwcu 1981 r. NSZZ „Solidarność” zaprezentowała stronie rządowej kluczowe dla kontynuowania reformy oświaty – stanowisko w sprawie ustawy o systemie edukacji narodowej i statusu prawnego nauczyciela. Jednym z największych osiągnięć oświatowej „S” z tzw. karnawału „Solidarności” było wejście w życie Karty nauczyciela. 

Stanowisko związku

Oświadczenie Przewodniczącego Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w sprawie likwidacji Karty nauczyciela

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” zdecydowanie sprzeciwia się zapowiadanej przez Ministra Edukacji i Nauki w Sejmie RP likwidacji Karty nauczyciela.

W każdym cywilizowanym państwie konieczne jest ustawowe określenie statusu zawodu nauczyciela. Wymaga tego niezwykle ważna jego rola społeczna w wychowaniu i kształtowaniu kolejnych pokoleń Polaków. Permanentne zmiany w pragmatyce zawodu, nakładanie coraz to nowych zadań bez stosownej gratyfikacji, trudne warunki pracy w przepełnionych oddziałach, brak stabilizacji w zawodzie nauczyciela powodują coraz częściej chęć odchodzenia z pracy. Obserwowany jest również brak napływu do zawodu nowych absolwentów szkół wyższych.

W konsekwencji polska szkoła publiczna stanie się szkołą o niskiej jakości nauczania, z której nastąpi odpływ dzieci dobrze uposażonych rodziców do szkół prywatnych. Pomysł likwidacji Karty Nauczyciela to kolejny krok na drodze do degradacji polskiej oświaty i obniżenia prestiżu zawodu nauczyciela! Nie zgadzamy się na zniszczenie Karty nauczyciela – ogólnokrajowego układu zbiorowego pracy, z wielkim trudem osiągniętego przez NSZZ „Solidarność”!

Ryszard Proksa Przewodniczący KSOiW NSZZ „Solidarność”  

Skąd pojawienie się na agendzie politycznej Karty nauczyciela? Otóż wywołał ją minister Edukacji i Naukidr hab. Przemysław Czarnek, 13 kwietnia br. w swoim sejmowym wystąpieniu przed głosowaniem wniosku o wotum nieufności. Zaczęło się od słów posła Konfederacji:

– Waszym problemem jest to, że nie wierzycie w polskich rodziców, polskich uczniów ani polskich nauczycieli. Gdybyście bowiem wierzyli w to, że nauczyciele są zdolni do racjonalnego nauczania, to dawno zlikwidowalibyście ten relikt, który blokuje dobre zmiany w edukacji, jakim jest Karta Nauczyciela. Czy się stoi, czy się leży, tyle samo się należy. Ten, co uczy fatalnie, dostaje tyle samo co ten, co uczy bardzo dobrze – przemawiał poseł  Robert Winnicki podczas debaty nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka.

– Chcę się zwrócić do pana posła Winnickiego. Panie pośle, musi pan głosować na PiS, bo my chcemy zlikwidować Kartę Nauczyciela. Mamy to w swoim programie i będziemy to robić na jesieni tego roku. Tylko niech pan na nas zagłosuje, panie pośle. Niech pan na nas zagłosuje, bo ja się z panem w wielu sprawach zgadzam – zachęcał i kusił minister Czarnek posła Konfederacji.

Podstawowym aktem prawnym regulującym wzajemne prawa i obowiązki stron stosunku pracy jest kodeks pracy. Regulacje dotyczące praw i obowiązków podmiotów stosunku pracy występują jednak nie tylko w tej ustawie, ale także w innych aktach prawnych (które na ogół zawierają albo odesłanie wprost do odpowiednich przepisów Kodeksu pracy lub stanowią, że przepisy Kodeksu mają zastosowanie do spraw nimi nieuregulowanych).

Czym jest zatem Karta nauczyciela? To ponadzakładowy (ogólnopolski) układ zbiorowy pracy dla nauczycieli. Karta Nauczyciela to temat, który budzi ogromne kontrowersje. Po tym, jak minister Czarnek zapowiedział jej likwidację, w obronie Karty stanęli m.in. samorządowcy. To zmiana ich stanowiska, bo strona samorządowa nieraz domagała się zniesienia ustawy. Były temu poświęcane m.in. posiedzenia połączonych Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.  

Pewne jest, że dni Karty nauczyciela nie są jeszcze „policzone”, ale w ustawie potrzebne są zmiany. Oprócz szkół prywatnych, rządzących się swymi prawami i rywalizujących poziomem, w przypadku szkół publicznych to państwo powinno przejąć nauczycieli, tak jak strażaków czy policjantów. Taki jest np. system niemiecki i francuski. W Karcie nauczyciela potrzebne są też zmiany, które chroniłyby dobrych nauczycieli i umożliwiały rezygnację z tych, którzy się do tej pracy nie nadają. Zawód nauczyciela jest zawodem szczególnym i powinien być szczególnie chroniony.  

Region Gdański NSZZ „Solidarność”

Projekt otrzymał dofinansowanie z Norwegii poprzez Fundusze Norweskie 2014-2021, w ramach programu „Dialog społeczny – godna praca”.

(asg)

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej