Główny Urząd Statystyczny poinformował w czwartek o wstępnym odczycie inflacyjnym za sierpień br. Inflacja w sierpniu wyniosła w ujęciu rocznym 10,1 proc. W stosunku do lipca 2023 r. ceny utrzymały się na tym samym poziomie. Ceny rosną nieco wolniej niż w I i II kwartale tego roku.

Jak czytamy w raporcie, ceny paliw do prywatnych środków transportu spadły o 6,1 proc. rok do roku i wzrosły o 1,9 proc. miesiąc do miesiąca, ceny nośników energii wzrosły o 13,9 proc. w ujęciu rocznym i nie zmieniły się w ujęciu miesięcznym, zaś ceny żywności napojów bezalkoholowych wzrosły o 12,7 proc. rok do roku i spadły o 1 proc. miesiąc do miesiąca.

W sierpniu inflacja nie jest poniżej 10, ale jesteśmy na ścieżce do jednocyfrowego odczytu.   Według Kalkulatora inflacji dostępnego na stronie internetowej Ministerstwa Finansów  inflacja od II kwartału 2015 do II kwartału 2023 roku wynosi 47 proc.

Co jeśli w przyszłym roku tarcze finansowe zostaną „opuszczone” i powróci VAT na żywność?

Eurostat podał wstępne dane o tempie wzrostu cen w strefie euro r/d/r w sierpniu br. Ceny rosły w identycznym tempie jak w lipcu br., czyli o 5,3 proc.

Rok do roku inflacja okazała się jednocyfrowa we wszystkich krajach strefy euro. Najwyższa jest na Słowacji (9,6 proc.), w Chorwacji (8,5 proc.) oraz Austrii (7,6 proc.). Najniższa jest w Belgii, Hiszpanii (po 2,4 proc.) i na Cyprze (3 proc.). Dane z pozostałych krajów UE podają, że w lipcu br. najwyższą inflację we wspólnocie miały Węgry (17,5 proc.), po nich Polska i Słowacja (po 10,3 proc.). Niewiele ustępowały pod tym względem Czechy – 10,2 proc.