Tomasz Balcewicz, społeczny inspektor pracy w Baltic Hub

 – Społecznym inspektorem pracy jestem od trzech miesięcy. To jest pierwsza moja kadencja. Jednak ze sprawami BHP miałem do czynienia już wcześniej, ponieważ przez dwie kadencje byłem członkiem zakładowej komisji BHP jako przedstawiciel „Solidarności”. Szkolenia realizowane w ramach projektu „Godna praca to bezpieczna praca” są ciekawe i pomocne, przy czym prowadzone przez kompetentne osoby, które potrafią w sposób interesujący przekazać wiedzę. Nie był to suchy wykład, ale można było zadawać pytania, odnoszące się do konkretnych przypadków. Ich dodatkową wartością jest fakt, że spotykamy się z innymi społecznymi inspektorami i możemy wymienić się doświadczeniami i spostrzeżeniami. Każdy dzień szkolenia poświęcony był osobnej tematyce. Jest cała masa dobrych materiałów i notatek, do których na pewno będę sięgał.

Elżbieta Dreszler-Tubielewicz, społeczna inspektor pracy w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Gdańsku

– Wiosną tego roku zostałam wybrana na społecznego inspektora pracy w moim ośrodku. Do tej pory nie zajmowałam się tą tematyką, więc tego typu szkolenia są mi bardzo pomocne i cieszę się, że na nie trafiłam. Wiem, że jest to szeroka wiedza z różnych dziedzin. Dla mnie szczególnie ważne są kwestie prawne dotyczące zakresu działania społecznego inspektora pracy. Teraz mam pewność co do moich obowiązków, ale i uprawnień. Interesująca była część szkolenia poświęcona problematyce prawa pracy. Trzeba wiedzieć bowiem, że praca w MOPR jest dość specyficzna, ponieważ często pracujemy poza ośrodkiem i trudno określić wszystkie zagrożenia, na jakie mogą natrafić nasi pracownicy. Wchodząc do czyjegoś mieszkania z pomocą czy interwencją nie wiemy, co nas tam może spotkać. Może być to przykładowo zagrożenie biologiczne, bo przecież ludzie żyją w różnych warunkach, poza tym stykamy się z osobami chorymi, niepełnosprawnymi, z zaburzeniami, więc jest to pewnego rodzaju wyzwanie.