Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy, na mocy której niedziela 6 grudnia będzie handlowa. Pohandlują w Mikołajki mimo stanowiska NSZZ „Solidarność”. To wyłom w ustawie ograniczającej niedzielny handel.

Czy ratowanie biznesu ma się odbywać akurat pracą w niedzielę, a nie np. unikaniem wprowadzania kolejnych podatków? Kolejne wejdą 1 stycznia 2021 r. m.in. cukrowy.

Posłowie, przyjmując ustawę „antycowvidową”, zdecydowali, że 6 grudnia br. będzie niedzielą handlową. Mimo protestów NSZZ „S” z lierem związku na czele zapis znalazł się w noweli ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Za nowelizacją głosowało 444 posłów, przeciw było 4, a 3 wstrzymało się od głosu.

– Okres przedświąteczny, zwłaszcza przed Świętami Bożego Narodzenia, jest okresem, w którym liczba klientów dokonujących zakupów jest znaczna. Aby rozłożyć ten proces w czasie, a tym samym zmniejszyć liczbę klientów robiących zakupy w tym samym czasie, zasadne jest wprowadzenie dodatkowej niedzieli handlowej – można przeczytać w uzasadnieniu.

Istniała jeszcze furtka prowadząca do zmian, ponieważ Senat przegłosował kilkaset poprawek do “tarczy 6.0”, po czym przerwał obrady do 2 grudnia. W tej sytuacji możliwe było ewentualne zwołanie posiedzenia Sejmu na piątek 4 grudnia. Senat podczas środowego posiedzenia przyjął nowelizację ustawy bez zmian. Projekt został wnet podpisany przez prezydenta Andrzeja Dudę.

– Prezydent podpisał dwie ustawy – poinformowała w piątkowe przedpołudnie Kancelaria Prezydenta RP. – Ustawę z dnia 27 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw oraz Ustawę z dnia 19 listopada 2020 r. o zmianie ustawy o paszach.

Przywrócenie handlowych niedziel postulowała w ubiegłym miesiącu branża handlowa (to m.in. skupiająca sieci hipermarketów Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji oraz Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług). Postulat został zaakceptowany, mimo że pracownicy handlu, obok kilku innych branż, są na pierwszej linii zagrożenia koronawirusem.

Zamiast łamać zasadę wolnych niedziel i przypilnować przestrzegania przepisów związanych z noszeniem maseczek, powstrzymać się od nadmiernego fiskalizmu i wprowadzić np. kryteria dochodowe przy pakietach socjalnych, postanowiono otworzyć dodatkowo sklepy w niedzielę. Oby nie stało się to zwyczajową praktyką.