Kilka związkowych autokarów wyjechało dzisiaj rano z Gdańska i Chojnic do stolicy, by wziąć udział w proteście przeciwko unijnej polityce Europejskiego Zielonego Ładu oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, zagrażającemu polskiemu rolnictwu oraz w trosce o jakość żywności. Chodzi też o to by pokazać solidarność z protestującymi rolnikami.

Zdjęcia: Artur Górski, Krzysztof Żmuda

Protest organizowany przez NSZZ Rolników Indywidualnych „S” wspiera NSZZ „Solidarność”. Hasło rolnicze to: „Chłopi razem!”.

Z Pomorza przyłączyło się do tej akcji kilkaset osób. Jedzie liczna grupa stoczniowców i portowców. Są nauczyciele z oświatowej „S”. Są i licznie reprezentowani leśnicy w swoich uniformach. Przybyli też, co ciekawe, myśliwi. Pasjonaci łowiectwa zebrali ze sobą rogi i trąbki sygnalizacyjne.

Pierwsza część manifestacji została zaplanowana na godz. 11 przed Kancelarią Premiera. Przed wjazdem do stolicy kilkaset ciągników zostało zatrzymanych przed Łomiankami, bez możliwości wjazdu do centrum. Ich dalszą drogę zablokowała policja. Ciągniki udekorowane w biało-czerwone flagi jadą też w asyście policji bocznymi drogami. Do Śródmieścia jednak nie będą wpuszczone i najpewniej utkną na kilka godzin na drogach dojazdowych do stolicy.  Podobnie jest od strony trasy z Lublina, w miejscowości Zakręt.

22 lutego br. Komisja Krajowa NSZZ „S” podjęła uchwałę, w której poparła protesty rolnicze przeciwko Europejskiemu Zielonemu Ładowi.

– Powołaliśmy wspólny sztab protestacyjny, na którym będziemy ustalać i przygotowywać kolejne nasze akcje, ponieważ na 6 marca się to nie skończy. Im bliżej wyborów do Europarlamentu, tym politycy bardziej będą skłonni, by usiąść i z nami rozmawiać, aby faktycznie tę zarazę jaką jest Zielony Ład wrzucić głęboko do kosza – zapowiedział wtedy Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „S”.

Kolejna związkowa manifestacja odbędzie się najpewniej 10 maja br., o ile tematy protestu nie znajdą rozwiązania (np. poprzez kaucje na towary rolne z Ukrainy i odejście od tzw. Zielonego Ładu) i nie wydarzą się inne – dzisiaj trudne do przewidzenia, sytuacje.