Sejm zdecydował: nie przehandlujemy Wigilii!
W środę 29 listopada br. Sejm przyjął pierwszą ustawę w nowej X kadencji. Dzięki temu aktowi prawnemu zakaz handlu nie będzie obowiązywał w dwie niedziele poprzedzające Boże Narodzenie, a Wigilia w handlu – o ile przypadnie w niedzielę, zawsze będzie wolna od pracy.
Posłowie wprowadzili w ustawie o ograniczeniu handlu przepis mówiący, że jeśli niedziela przypada 24 grudnia – tego dnia będzie obowiązywał zakaz handlu. Handlowe mają być dwie niedziele poprzedzające Boże Narodzenie. Sklepy będą otwarte cały dzień.
Dzięki wprowadzeniu takiego przepisu, zaproponowanego przez Polskę 2050 nie trzeba będzie każdorazowo zmieniać ustawy, gdy Wigilia będzie wypadała w niedzielę.
W głosowaniu wzięło udział 441 posłów. Za projektem ustawy było 429, od głosu wstrzymało się 12. Nikt nie był przeciw.
Wczoraj infrmowalismy, że Sejmowa komisja gospodarki i rozwoju przyjęła projekt ustawy autorstwa Polski 2050 ws. handlu w Wigilię, która przypada w niedzielę. Zamiast w Wigilię, sklepy miały by być otwarte w dwie poprzedzające świeta niedziele, czyli 10 i 17 grudnia br. w pełnym czasie otwarcia.
Posłanka Polski 2050 Izabela Bidnar, wskazała, że Wiligia, zgodnie z polską tradycją, powinna być dniem wolnym dla pracowników sklepów i sieci. Zaznaczyła przy tym, „aby umożliwić Polakom przygotowania do celebracji Bożego Narodzenia, dwie wcześniejsze niedziele, czyli 10 i 17 grudnia br, powinny być handlowymi w pełnym zakresie godzin”. Dodała, że takie rozwiązanie leży w interesie gospodarki, a także klientów, którzy mają coraz mniej czasu na robienie przedświątecznych zakupów.
W programie wyborczym Komitet Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) proponował (hasło: „Dość kłótni, do przodu!”) przywrócenie dwóch handlowych niedziel w każdym miesiącu.
Komisja odrzuciła rządowy projekt przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, zakładający, że w Wiligię sklepy pracować nie będą, ale w zamian handel będzie odbywać się w niedzielę 10 grudnia br. do godz. 14.00.
– W pełni podzielamy opinię, że pracownicy handlu zasługują na to, aby tegoroczną Wigilię Bożego Narodzenia spędzić ze swoimi bliskimi, a nie w pracy. Jednocześnie nie zgadzamy się z zapisem projektu dotyczącym przeniesienia niedzieli handlowej z 24 grudnia na 10 grudnia – napisali w stanowisku członkowie Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność”.
Skąd to zamieszanie? W ustawie zapisano na ten rok niedziele handlowe 17 i 24 grudnia (nie widząc w kalendarzu, że ta druga to Wigilia?). Zgodnie z Ustawą o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, sklepy mogą być otwarte m.in. w dwie niedziele poprzedzające pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Według kalendarza niedziel handlowych niedzielne zakupy przypadły zatem na 17 grudnia br. i 24 grudnia br.
– Dla pracowników handlu niedziela jest jedynym dniem, w którym mogą zregenerować siły, spędzić czas z rodziną. Odpoczynek jest im szczególnie potrzebny w okresie wytężonej pracy sklepów przed świętami. Dlatego propozycja przeniesienia niedzieli handlowej w tym roku z 24 grudnia na 10 grudnia jest dla nas nie do zaakceptowania, nawet jeśli godziny pracy w tym dniu zostałyby ograniczone do godziny 14.00. Nie zgadzamy się z poglądem, zgodnie z którym dodatkowa niedziela handlowa w grudniu jest rzekomo niezbędna, aby społeczeństwo mogło zaopatrzyć się w świąteczne prezenty i inne niezbędne artykuły. Godziny funkcjonowania sklepów od poniedziałku do soboty, od wczesnych godzin porannych do późnych godzin nocnych są w naszej ocenie zupełnie wystarczające, aby każdy zdążył zrobić świąteczne zakupy – argumentują związkowcy z „Solidarności”.
Oprócz niedziel, także Wielki Piątek w kraju chrześcijańskim powinien być wolny od pracy. Tak jak w Niemczech, Szwajcarii, Hiszpanii, Holandii, Estonii, Finlandii, na Malcie, w Portugalii, Czechach, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Słowacji, Danii, na Cyprze. Wielki Czwartek (Skjærtorsdag) i Wielki Piątek (Langfredag) mają wolny Norwegowie.