Ostatnie doniesienia o mobbingu w redakcji „Newsweeka” czy też w firmie podległej jednemu z samorządów to nic nowego. Złe traktowanie, nękanie czy zastraszanie pracowników istniało zawsze. Dopiero od niedawna jednak nazwano rzecz po imieniu i postanowiono walczyć z tym negatywnym zjawiskiem.

    „Mobbing to działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.” – tak zjawisko mobbingu zostało zdefiniowane w polskim Kodeks pracy (art. 943 § 2).

Jak wynika z lipcowego badania pracowni Social Changes, zrealizowanego na zlecenie portalu wPolityce.pl, 26 proc. badanych Polaków doświadczyło mobbingu, 68 proc. nie spotkało się z tym zjawiskiem, a 6 proc. nie miało w tej kwestii zdania.

Zjawisko mobbingu występuje w różnych środowiskach, także w tych, które same mają ambicje pouczania społeczeństwa, co jest praworządne czy etyczne. Przykład redakcji „Newseeka”, gdzie dochodziło do mobbingu wobec pracowników. Co ciekawe na stronie internetowej tej gazety znajduje się dostęp do kilkudziesięciu artykułów poświęconych mobbingowi w różnych instytucjach.

Zapewne mobbingu nie jest więcej niż kilka lat wcześniej. Jednak pracownicy, szczególnie ci z młodszego pokolenia, nie godzą się na złe traktowanie przez pracodawcę. Częstsze upominanie się o godność w pracy jest też związane z niskim bezrobociem, i tym, że pracodawcy muszą dbać o pracownika, który ma łatwiejszą możliwość poszukania sobie nowej pracy.

Wciąż jednak rzadko dochodzi do udowodnienia przed sądem mobbingu. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest brak wystarczająco jasnych i ugruntowanych powszechną praktyką kryteriów określających, kiedy dochodzi do mobbingu. Przypomnijmy, że pojęcie mobbingu pojawiło się w polskim prawie pracy dopiero w  2004 roku.

W obronie pracownika przed mobbingiem dużą rolę mogą spełniać związki zawodowe. Pracownik, który uważa, że jest dyskryminowany w miejscu pracy ma możliwość zwrócenia się o pomoc do organizacji związkowej. Związki zawodowe są powołane do reprezentowania pracowników i obrony ich praw, interesów zawodowych i socjalnych.

Małgorzata Kuźma