Waloryzacja emerytur w marcu br. co najmniej o 11,9 proc.

Średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów wyniósł w 2023 roku 11,9 proc. – podał 15 stycznia br. Główny Urząd Statystyczny.  To oznacza, że emerytury urosną w marcu co najmniej o taką wartość. „Inflacja emerycka” jest kluczowa do wyliczenia waloryzacji emerytur, czyli to od tego zależy, jaka będzie owa waloryzacja.    

Świadczenia emerytalne są waloryzowane co roku w marcu, w oparciu o średnioroczną inflację konsumencką lub inflację „emerycką” (tak potocznie określa się średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów), a wybierany jest ten, który jest korzystniejszy. 

Do tego doliczane jest 20 proc. realnego wzrostu płac w roku poprzedzającym. Jeżeli okaże się on ujemny (dane są ogłaszane ok. 9 lutego), nie będzie brany pod uwagę, a emerytury i renty zostaną zwaloryzowane o równowartość „inflacji emeryckiej”.

Przypomnijmy, że w marcu 2023 r. emerytury i renty uległy waloryzacji o 14,8 proc., co wiązało się z utrzymującą się wysoką inflacją. Dane GUS: „inflacja emerycka” 11,9 proc. wskazują, że była wyższa niż ogólny wskaźnik cen (CPI) za 2023 rok – 11,4 proc. .

Przy wyliczeniu pełnego wskaźnika waloryzacji pomocna jest też średnioroczna dynamika realnego wzrostu wynagrodzeń w gospodarce narodowej.  Obecnie najniższa emerytura to 1588,44 zł brutto, czyli ok. 1445 zł netto.  Waloryzacja emerytur 2024 nie będzie niższa niż 11,9 proc., co daje wzrost minimalnego świadczenia o 189 zł brutto do 1777,46 zł brutto (przy progach podatkowych tzn. też netto). 

Zgodnie z obietnicami przedwyborczymi nowego rządu, waloryzacja może być przeprowadzona w tym roku dwa razy. „Trzynastki” i „czternastki” również znajdą się w portfelach. Podwójna waloryzacja rent i emerytur nastąpi w przypadku, kiedy będzie ponad 5-proc. inflacja.   

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej