Tylko 21 tys. Polaków urodziło się w kwietniu br. – najmniej od zakończenia II wojny światowej
W kwietniu 2023 roku na świat przyszło w naszym kraju tylko 21 tysięcy dzieci. To niechlubny rekord od zakończenia II wojny światowej. Alarmujące informacje przynosi 26 czerwca br. „Biuletyn Statystyczny” GUS.
W pierwszych czterech miesiącach 2023 roku liczba urodzeń wyniosła 92 tysiące, a zgonów około 143 tysiące. Sprawdzają się nasze czarne przypuszczenia, że „zwijamy się” jako naród.
Negatywne „rekordy” urodzeń pochodzą z lutego 2023 r. (21,7 tys.), z grudnia 2022 r. (22,3 tys.) i wcześniejszy z lutego 2022 r. (23,1 tys.).
Suma urodzeń od maja 2022 r. do kwietnia 2023 r. włącznie po raz pierwszy w historii spadła poniżej 300 tysięcy i wyniosła 298,6 tys. małych Polek i Polaków.
Na koniec kwietnia 2022 roku liczba Polaków wynosiła 37,841 mln, a na koniec kwietnia 2023 roku było to 37,717 mln – o 124 tys. mniej.
Jak już informowaliśmy w ciągu ostatniej dekady liczba ludności spadła o 476 tys., a nasze społeczeństwo postarzało się średnio o 4 lata – tak podano w omówieniu wyników spisu powszechnego 2021 r. Co 5. mieszkaniec Polski ma ponad 60 lat.
– Nie ma szans na poprawę w najbliższej perspektywie – oceniał GUS w opracowaniu o sytuacji ludnościowej kraju.
Dlaczego rodacy nie chcą decydować się na dziecko? Jest wiele powodów, m.in. kwestie finansowe, problem z uzyskaniem kredytu i zakupem mieszkania, wysokie ceny najmu. Kobiety obawiają się, czy zniosą trudy porodu, poradzą sobie z opieką nad dzieckiem, czy partner zapewni im poczucie bezpieczeństwa i czy po urlopie macierzyńskim uda się wrócić do pracy oraz kwestie dostępu do opieki okołoporodowej.