W Radiu Gdańsk o pokoleniach pracowników (cz.1)
Baby boomers i millenialsi
Termin „pokolenie” w socjologii odnosi się między innymi do „zbioru osób w zbliżonym wieku, w określonym w przedziale trzeciej części stulecia”. Przynależność do określonego pokolenia wiąże się ze wspólnotą postaw i hierarchii wartości, które ukształtowały się w związku ze wspólnymi przeżyciami i doświadczeniami.
O poszczególnych pokoleniach mówi się także w związku z rynkiem pracy. Jednak z powodu zmian w warunkach pracy, nowe „pokolenia” na rynku pracy mogą pojawiać się szybciej niż co 33 lata. Obecnie aktywne zawodowo są aż cztery pokolenia. Doświadczenia poszczególnych z nich są różne, tak jak różne są uwarunkowania geopolityczne oraz technologiczne, co wpływa na inne podejście do pracy oraz inne umiejętności.
Pokolenie nazwane pokoleniem budowniczych i tradycjonalistów, które odnosi się do osób urodzonych przed 1945 rokiem, już raczej nie jest aktywna zawodowo. Już tylko nielicznych przedstawicieli tego pokolenia można spotkać na rynku pracy, czasami media donoszą o osiemdziesięcioletnich pracownikach, którzy jeszcze wykonują swój zawód. To co charakteryzowało pracowników należących do tego pokolenia, to dobra organizacja i zdyscyplinowanie, ale mała kreatywność. Na pierwszym miejscu stawiali oni obowiązek. Zwykle z pracodawcą związywali się na całe życie.
O pokoleniach pracowników funkcjonujących na rynku pracy dziennikarz Radia Gdańsk rozmawiał z dr. hab. Tomaszem Kawką, profesorem Uniwersytetu Gdańskiego, kierownikiem Zakładu Zarządzania Zasobami Ludzkimi na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego.
Tutaj można odsłuchać:
– Jakie pokolenia funkcjonują obecnie na rynku pracy?
– Mamy cztery grupy generacyjne, które obejmują całość zatrudnienia, oczywiście, nie są one takie same, jeśli chodzi o liczebność tych grup. Najbardziej powszechną jest pokolenie X, czyli urodzeni pod koniec lat 60. przez lata 70. aż do lat 80. Pokolenie Y to pokolenie millenialsów, które przychodzi na świat w latach 80. XX wieku, mamy też silver generation, baby boomers. Chyba najciekawsze pokolenie, które aktualnie zaczyna pukać do drzwi pracodawców to pokolenie Z, czyli urodzeni po 2000 roku. Osoby z tego pokolenia, które podjęły studia, to właśnie je kończą.
– Przedstawicieli poszczególnych pokoleń łączy wiele wspólnych cech, ale jednak czy taka klasyfikacja nie powoduje, że będziemy postrzegać ludzi poprzez stereotypy?
– Samo pojęcie generacji, czy pokolenia jest szufladą, jest to pewien rodzaj schematu, myślenia w kategoriach generalistycznych. Natomiast wydzielenie tych pokoleń polega na tym, że zauważamy bardzo specyficzne i powtarzalne zachowania i wartości w stosunku do pracodawcy. W bardzo dużym skrócie można powiedzieć, że dla pokolenia baby boomers główną wartością zawodową jest lojalność i takie oddanie się procesowi pracy.
– A jeśli chodzi o Iksy?
– To jest pokolenie, które jest bardzo mocno zorientowane na karierę, na awansowanie, bardzo często kosztem poświęceń życiowych czyli jest to najbardziej zdynamizowane pokolenie, jeżeli myślimy o szybkich karierach zawodowych, stanowiskach menedżerskich. Liczy się rozwój, efektywność. Niestety, to pokolenie z drugiej strony ponosi duży koszt mentalny, psychiczny i społeczny.
Audycja została zrealizowana w ramach projektu „Godna praca, to bezpieczna praca – II edycja”, we współpracy dziennikarzy Działu Informacji ZRG NSZZ „Solidarność” oraz Radia Gdańsk.
(cdn)