Krzyże Wolności i Solidarności dla członków Solidarności Walczącej

11 czerwca br. wręczone zostały członkom Solidarności Walczącej Krzyże Wolności i Solidarności. Był to kulminacyjny moment obchodów 40 rocznicy powstania tej organizacji, założonej we Wrocławiu przez Kornela Morawieckiego.

We Wrocławiu w imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy odznaczenia wręczył zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma. Uroczystość miała miejsce w siedzibie NSZZ „Solidarność” Region Dolny Śląsk. Premier RP Mateusz Morawiecki, syn założyciela Solidarności Walczącej Kornela Morawieckiego, podkreślił on, że Solidarność Walcząca „wydobywała z ludzi to, co najlepsze”. Mimo różnicy poglądów czy pochodzenia była miejscem współpracy wielu osób. Główną jej ideą była Polska niepodległa, także solidarna i działająca na rzecz interesów państw sąsiadujących.

Mateusz Szpytma, wiceprezes IPN zaznaczył, że Solidarność Walcząca była szczególnym celem do wyeliminowania dla władz PRL i podziękował odznaczonym i ich rodzinom, które razem z nimi nieśli trud walki o wolną Polskę.

Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski, stwierdził, że działacze Solidarności Walczącej nauczyli go dwóch, niezwykle ważnych postaw: nabrania dystansu do tego, co się dzieje, oczekiwania przyszłych wydarzeń oraz uzmysłowienie, że realizm w polityce może ocierać się o marzenia.

W imieniu odznaczonych głos zabrał Jarosław Broda. W swoim przemówienie wezwał swoich kolegów do dziękczynienia przede wszystkim Bogu za to, że on i jego koledzy mogli wziąć udział w wielkiej sztafecie pokoleń, które służyły Rzeczpospolitej.

Zgromadzeni udali się też na skwer Kornela Morawieckiego we Wrocławiu. Odsłuchano przemówienia Kornela Morawieckiego z 12 listopada 2015 r., które wygłosił jako Marszałek Senior podczas pierwszego posiedzenie Sejmu VIII kadencji.

Niesiemy ciebie, Polsko, jak żagiew, jak płomienie, gdzie cię doniesiemy? My, Polacy, jesteśmy wielkim, dumnym narodem. Rośliśmy z chrześcijańskiego, z europejskiego ducha, z mowy i kultury, z umiłowania wolności, z pracy i walki o niepodległość, z fenomenu „Solidarności”.
Mamy obowiązek, spierając się, dochodzić do porozumienia i służyć Polsce, służyć obywatelom. Tu, z tej trybuny, padło przed laty dramatyczne pytanie: Czyja jest Polska? Jest jednak jeszcze ważniejsze pytanie: Dla kogo jest Polska? Żyjemy nie tylko dla siebie, żyjemy i umieramy dla innych. Jesteśmy potrzebni sąsiadom, światu, mamy łączyć zachód Europy z jej wschodem.
Ponad nami są wartości: dobro i prawda, wolność i sprawiedliwość. Nad nimi jest poczucie sensu naszego indywidualnego życia i naszego narodowego trwania, sensu tożsamego z niepojętym Bogiem.
Marzy mi się, żebyśmy z udziałem całego społeczeństwa, zaproponowali Polsce i Europie nową, wielką konstytucję. Konstytucję nie tylko praw, obowiązków i wolności, konstytucję sensu. Powiemy w niej o wzajemnej solidarności bogatych z biednymi, młodych ze starymi, zdrowych z chorymi, przedsiębiorców z pracownikami, Polaków w kraju z Polakami na obczyźnie. Powiemy o solidarności między ludźmi i narodami. Powiemy o nowym podziale władzy, uzupełniającym obecne, tradycyjne podziały, o koniecznej separacji władzy politycznej, ekonomicznej i informacyjnej.
Czy potrafimy, jak nasi praojcowie, dać sobie i światu projekt na miarę Konstytucji 3 maja? Tego wam, szanowni parlamentarzyści, i tego nam, rodacy, życzę. Prowadź nas, Polsko.

(fot. NSZZ „Solidarność” Region Dolny Śląsk)

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej