Brak emerytur stażowych będzie porażką… ale nie „S” tylko Zjednoczonej Prawicy w wyborach

– Jeżeli emerytury stażowe nie wejdą w życie, to będzie porażka, ale nie Solidarności tylko Zjednoczonej Prawicy w wyborach parlamentarnych. PiS-u nie stać na to, żeby te wybory przegrać. Jeśli chcą mówić o tym, że są wiarygodni to muszą usiąść i prowadzić dialog z nami na komisji sejmowej – powiedział Piotr Duda, szef “S” na antenie TVP3 Kraków. 

Gdzie jest największa blokada? – dopytywał prowadzący. 

– Blokada jest polityczna. Prezes Kaczyński mówi: musicie jeszcze trochę poczekać. Nie, my czekać już nie będziemy. Czekamy ponad 7 lat – zaznaczył przewodniczący NSZZ “Solidarność”. 

Szef “S” pytany był o to, czy jest zwolennikiem wyższych podatków dla najbogatszych. – Zgadzam się z tym, kto więcej zarabia powinien płacić większe podatki, czyli dzielić się tym dobrem, które zostało przez nich wypracowane. Tak jak zawsze “S” mówi – i mówiliśmy to każdemu rządowi – że powinien być większy próg dla tych, którzy zarabiają najwięcej. Dziwię się tym, którzy dużo zarabiają, a chcą płacić mniej podatków. Ja uważam osobiście, że powinien być także trzeci próg. Jesteśmy usatysfakcjonowani, że Ci którzy zarabiają najmniej płacą 12 proc. A tak faktycznie kwota wolna, która wpisaliśmy z prezydentem Dudą do naszej umowy programowej została zwiększona do 30 tys. złotych. To dla nas wielki sukces, bo chodzi o to, żeby Ci którzy najmniej zarabiają płacili tych podatków jak najmniej – odpowiedział szef “S”. 

Na koniec Piotr Duda został zapytany, czy planuje kandydować w przyszłości do polskiego parlamentu. – Do polityki nigdy nie pójdę. Nie byłem, nie jestem i nie będę w żadnej partii politycznej i nigdy nie będę zasiadał w parlamencie, czy to w izbie niższej czy wyższej – podkreślił przewodniczący “S”. 

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej