41 Pielgrzymka Ludzi Pracy na Jasną Górę. Abp Adrian Galbas: Przebaczenie jest jak olej, bez którego pracujący silnik stanie w płomieniach…

Hasłem przewodnim tegorocznej Pielgrzymki Ludzi Pracy były słowa „Matko, pomóż nam zło dobrem zwyciężać!”. W pielgrzymce tradycyjnie uczestniczyli związkowcy z Regionu Gdańskiego NSZZ „S” – portowcy, stoczniowcy, delegacja Radmoru.

Pielgrzymki robotników z NSZZ „Solidarność” na Jasną Górę zainicjował bł. ks. Jerzy Popiełuszko, patron NSZZ „Solidarność”, organizując ją we wrześniu 1983 r. dla robotników Huty Warszawa, a w ślad za nimi podążyli pracownicy z innych części Polski, dając początek Pielgrzymce Ludzi Pracy, które kontynuuje NSZZ „Solidarność”.  

Zdjęcia: Paweł Glanert

Pielgrzymki były i są manifestacją solidarności i jedności o charakterze religijnym. W tegorocznej pielgrzymce wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy wiernych.

– Dzisiejsze słowo jest bardzo wymagające. Prosi nas byśmy sami zdobywali się na przebaczenie krzywd, które ktoś nam wyrządził. I, co ważne, by to nie był jednorazowy akt, incydent, ale stała postawa. Nie mogę Bogu oddać długu. Nie mogę odpracować mojego grzechu. To jest niemożliwe. Grzech robi zbyt wielkie spustoszenie we mnie i wokół mnie. To, co mogę zrobić, to przyjść, paść na kolana i prosić. A co robi król? Cały dług mu darował jednym pociągnięciem. Kwita. Bez targowania się i bez licytacji – głosił w homilii metropolita katowicki abp Adrian Galbas podczas 41 Ogólnopolskiej Pielgrzymki na Jasną Górę.

Mszy św. koncelebrowanej na jasnogórskim szczycie przewodniczył ks. abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, Duszpasterz Ludzi Pracy.

– Przebaczenie nigdy nie jest łatwe, szczególnie jeżeli dotyczy krzywd wyrządzonych przez najbliższych. (…) Ale trudniejsze jest nieprzebaczenie. Trudniejsza jest zemsta. Przebaczenie jest jak olej, bez którego pracujący silnik stanie w płomieniach. Bez wzajemnego przebaczenia tarcia między ludźmi są nie do zniesienia. My, istoty ludzkie jesteśmy tak niedoskonali, pisze św. Augustyn, że ledwo się zetkniemy, a już czynimy sobie krzywdę. Tym, co ułatwia przebaczenie jest właśnie owa świadomość, że zostało mi przebaczone – mówił abp Adrian Galbas i dodał, że przebaczenie nie jest w żadnym wypadku tuszowaniem zła i tolerancją wobec niego.

– Gdy św. Jan Paweł II odwiedził w więzieniu swego niedoszłego zabójcę, tamten nie wyszedł tego dnia z więzienia. Spędził w nim jeszcze długie lata. Uczyniłeś zło, musisz ponieść tego konsekwencje. Musisz odpokutować. Moje przebaczenie tego nie niweluje. Lecz uwalniam moje serce od chęci odwetu, zemsty i nienawiści – przekonywał arcybiskup oraz nawiązał do odpowiedzialności za pracę:

– Jesteśmy ranieni przez pracodawców, współpracowników, podwładnych. Tak często w miejscach pracy człowiek nie doświadcza nie tylko miłosierdzia, ale i sprawiedliwości. Tak często to nie praca jest dla człowieka, ale człowiek jest dla pracy. Mówił o tym 40 lat temu, święty Jan Paweł II w Katowicach. Przez te cztery dekady zmieniło się wiele, ale tamte słowa się nie zmieniły i nie przestarzały.”Nikt nie pracuje tylko dla siebie, choć ma prawo korzystać z owoców swojej pracy”. Warto przypominać te słowa Jana Pawła II, który upominał się o prawa ludzi pracy – o wolne niedziele, o prawo do zrzeszania się w związkach zawodowych i , jakże to ważne, aby człowiek pracy widział sens w swojej pracy. To wszystko jest aktualne dzisiaj. Trzeba też dziś przypomnieć to, co mówi Katechizm Kościoła Katolickiego, że dostęp do pracy i zawodu powinien być otwarty.

Dwudniowe religijne wydarzenie rozpoczęło się 16 września br. od złożenia kwiatów pod pomnikiem bł. ks. Popiełuszki. Pielgrzymi uczestniczyli w Apelu Jasnogórskim, w Drodze Krzyżowej i w czuwaniu w kaplicy cudownego Obrazu Matki Bożej.

– Jednoczę się z Państwem duchowo w miejscu od wieków wypełnionych słowami modlitewnych próśb i podziękowań rodaków, którzy w chwilach próby, ale i szczęścia gromadzili się w częstochowskim sanktuarium. Błogosławiony męczennik, kapelan ludzi pracy, ksiądz Jerzy Popiełuszko mówił, że solidarność to jedność serc, umysłów i rąk zakorzenionych w ideałach, które są zdolne przemieniać świat na lepsze. Przesłanie to wciąż jest aktualne. Taka solidarność łączyła nas – Polaków – w latach osiemdziesiątych i takiej solidarności potrzebujemy również dziś – napisał do pielgrzymów prezydent Andrzej Duda.

List okolicznościowy skierował też premier Mateusz Morawiecki.

Przed niedzielną mszą świętą głos zabrał przewodniczący KK NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.

– Pielgrzymka ludzi pracy na Jasną Górę to wielka manifestacja przywiązania polskich pracowników do wiary i wartości. To także wielka manifestacja solidarności środowisk pracowniczych. Dzisiaj nie jesteśmy podzieleni na grupy zawodowe, czy branże. Dziś jesteśmy wielką solidarnością. Wokół nas jest tyle zła i niejednokrotnie jest nam ciężko. Dlatego dziś prosimy Matkę Boską, aby nam dopomogła. Wokół nas nie może zabraknąć silnego związku zawodowego, który dba o interesy pracownicze. Ostatni rok to bardzo trudne i żmudne negocjacje z rządem. Osiągnięte jednak sukcesem – mówił z jasnogórskiego szczytu lider „S” i podsumował, że porozumienie m.in. pozwoli na to, aby pracownicy, którzy pracują w bardzo trudnych warunkach mogli odchodzić na tak zwaną emeryturę pomostową i mówił o emeryturach stażowych.

– Będziemy z uporem wracać do postulatów, które robotnicy 43 lata temu podpisali i przyjęli w Gdańsku, Szczecinie, Jastrzębiu, Dąbrowie Górniczej, ale także w innych miastach. A takim postulatem były, są i będą dla nas emerytury stażowe. Dziś mamy otwartą drogę i liczymy na to, że jeszcze w tym roku, przy sprzyjających okolicznościach, emerytury stażowe staną się faktem – dodał.

W pielgrzymce uczestniczyła rodzina bł. ks. Jerzego Popiełuszki, m.in. jego bratowa, Alfreda Popiełuszko (była na każdym spotkaniu Ludzi Pracy od 1985r.).

– Widzę, że Solidarność i ludzie pracy szanują ks. Jerzego, czujemy jego obecność. Osobiście proszę przez jego wstawiennictwo za swoją rodzinę, ale i za tych wszystkich, którzy proszą o modlitwę za przyczyną ks. Jerzego do Pana Boga i ludzie doznają łask – mówiła Alfreda Popiełuszko dla KAI.

Podczas mszy świętej ukazano replikę nowohuckiego krzyża, przypominającą o wydarzeniach z 27 kwietnia 1960 r., kiedy to robotnicy z kombinatu, mieszkańcy Nowej Huty, obronili krzyż, który chciały usunąć ówczesne władze.

Tegorocznym organizatorem pielgrzymki ludzi pracy był Region Śląsko-Dąbrowski NSZZ „Solidarność”.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej