Debata: 12 kwietnia 2021 (cz.3). Okręgowy Inspektor Pracy: Przyczyny małej liczby układów zbiorowych pracy

Mariusz Pokrzywinski

W czasie debaty organizowanej w ramach projektu „Dialog społeczny kluczem do rozwoju” finansowanego z Funduszy Norweskich, okręgowy inspektor pracy w Gdańsku Mariusz Pokrzywinski w raporcie dotyczącym zakładowych układów zbiorowych pracy w woj. Pomorskim, przedstawił między innymi diagnozę dotyczącą przyczyn braku układowej regulacji stosunków pracy.

Zdaniem gdańskiego okręgowego inspektora pracy jedną z głównych przyczyn nie zwierania przez pracodawców i związki zawodowe układów zbiorowych pracy jest słaba pozycja organizacji reprezentujących interesy pracowników. Obecne uzwiązkowienie wynosi około 11 proc. co stanowi olbrzymi spadek w stosunku do roku 2000, kiedy to do związków zawodowych należało 61 proc. pracowników.

Istnieje również duże zróżnicowanie pozycji związków zawodowych w poszczególnych sektorach gospodarki. Związki są silne  w sektorze publicznym, przedsiębiorstwach państwowych, w spółkach Skarbu Państwa. Praktycznie nie ma ich w przedsiębiorstwach prywatnych, zwłaszcza w sektorze małych  i średnich przedsiębiorstw. Zróżnicowana jest też pozycja związków zawodowych w zależności od branż. Są one silnie reprezentatywne w przemyśle energetycznym, hutniczym, motoryzacyjnym, wydobywczym, ciężkim, chemicznym, farmaceutycznym, bankach, coraz liczniej reprezentowane są w handlu wielkopowierzchniowym, najrzadziej   w usługach. 

Mariusz Pokrzywinski  wśród barier powodujących niskie zainteresowanie układami wymienił funkcjonowanie u  pracodawcy kilku lub kilkunastu organizacji związkowych, małe doświadczenie pracodawcy we współpracy ze związkami zawodowymi, obawa przed dobrze zorganizowanym ruchem związkowym. Również brak przekazywania informacji ekonomicznych, oraz nie korzystanie z zaplecza eksperckiego utrudnia rozmowy i znalezienie wspólnej płaszczyzny rokowań. Barierę stanowi także nie posiadanie przez strony dialogu społecznego znajomości zasad i technik negocjacji, sposobów formułowania postanowień.  Niestety wielu polskich pracodawców  reprezentuje tradycyjne poglądy na gospodarkę i stosunki pracy, oraz posługuje  się argumentacją związaną z kosztami utrzymania zamiast wskaźnikami sytuacji gospodarczej pracodawcy. Nie chcą oni wprowadzać nowych rozwiązań jak  np. koncepcje zarządzania zasobami ludzkimi,  budowania systemu wynagrodzeń itp. Szansą mogłoby być  stosowanie form działania z kraju pochodzenia pracodawcy, w przypadku pracodawców zagranicznych. – Mam przykład z mojej pracy inspektorskiej z jednej z poważnych firm branży mięsnej, w której  właścicielem została spółdzielnia z Danii. Pierwszą decyzją nowych właścicieli było powstanie związków zawodowych, drugie to było wprowadzenie aneksami minimalnego wynagrodzenia. Są to przykłady pozytywnego wpływu zagranicznych korporacji – mówił Mariusz Pokrzywinski. Jednak takich pozytywnych przykładów jest mało.

Niestety, w ostatnich latach następuje także  zmiana charakteru stosunków pracy z negocjacji zbiorowych w stronę indywidualnego negocjowania warunków pracy.

(mk)

Region Gdański NSZZ „Solidarność”

Projekt otrzymał dofinansowanie z Norwegii poprzez Fundusze Norweskie 2014-2021, w ramach programu „Dialog społeczny – godna praca”.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej