Przełomowy wyrok NSA: Czy przejęte w ”dzikiej” reprywatyzacji nieruchomości wrócą do majątku miast?

Historyczna chwila dla obrońców lokatorów i osób walczących z reprywatyzacją: zapadł wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego. Kupcy roszczeń nie byli stronami w postępowaniach i nie powinni byli odzyskiwać tą drogą nieruchomości. Czy przejęte nieruchomości wrócą do majątku miast, szczególnie w stolicy?

Zdaniem aktywisty Jana Śpiewaka, setki – jeśli nie tysiące – budynków powinny natychmiast wrócić do miasta, a nielegalnie zarobione pieniądze do państwa.

– Te wszystkie decyzje z mocy prawa są nieważne i nie było żadnej podstawy prawnej, żeby oddawać im te nieruchomości i wypłacać odszkodowania. Czekamy na ruch komisji i Trzaskowskiego, który powinien natychmiast wszcząć postępowanie egzekucyjne w sprawie tych nieruchomości, a tam, gdzie doszło do nieodwracalnych konsekwencji prawnych, ktoś sprzedał nieruchomość osobom trzecim, trzeba zalicytować ludzi, którzy wzbogacili się w sposób nielegalny. Mówimy o miliardach – zaznacza Śpiewak.

Wiceminister sprawiedliwości i szef komisji reprywatyzacyjnej, Sebastian Kaleta podkreśla z kolei, że NSA stanął dzisiaj po stronie komisji. Komisja reprywatyzacyjna ma za sobą cztery lata działalności. Powstała po tym, jak wybuchła afera reprywatyzacyjna w stolicy. Powołano ją do prześwietlenia decyzji reprywatyzacyjnych. Komisję powołano do życia na podstawie ustawy z 9 marca 2017 r. o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa.

– Decyzje w związku z tym wydane na rzecz handlarzy roszczeń winny być usunięte z obrotu, a nieruchomości zwrócone, jak również odszkodowania, które były wypłacone tym osobom. Jest to przełomowy wyrok, szkoda, że musieliśmy na niego tak długo czekać. To wielki sukces tych, którzy od lat sygnalizowali, że reprywatyzacja, w szczególności warszawska, to siedlisko bardzo niepokojących patologii – mówi Kaleta.

Komisja reprywatyzacyjna zbadała stan prawny ponad 1000 warszawskich nieruchomości, których łączna wartość wynosi ponad miliard zł. Były to m.in. kamienice pod adresami Chmielna 70 przy Pałacu Kultury, gdzie miał powstać wieżowiec, Nabielaka 9, gdzie za życia mieszkała zamordowana działaczka lokatorska Jolanta Brzeska, przy Noakowskiego 16, w której udziały miała rodzina byłej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Walz.

Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, ze kupcy roszczeń reprywatyzacyjnych nie byli stronami w postępowaniach.

– Warszawski ratusz winien niezwłocznie po uzyskaniu tego wyroku uzasadnieniem przystąpić do pełnej kwerendy analizy spraw, w których wydawano decyzje na rzecz handlarzy roszczeń, i następnie bądź usuwać je z obrotu, bądź składać te sprawy komisji weryfikacyjnej tak, żeby jak najszybciej uporządkować stan prawny nieruchomości warszawskich. Ten wyrok należy odbierać jako wyrok generalny, on ocenia model reprywatyzacji, a nie tylko konkretne sprawy – podkreśla Kaleta.

Wyrok NSA jest prawomocny, nie podlega kasacji. Tymczasem przypomnijmy, że w lutym 2021 roku wybuchł gigantyczny pożar w Archiwum Urzędu Miasta Krakowa – spłonęło doszczętnie archiwum miejskie, zlokalizowane w specjalistycznym, nowoczesnym budynku.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej