W 35 rocznicę śmierci ks. Suchowolca. NSZZ „Solidarność” pamięta

W niedzielę 28 stycznia w Białymstoku–Dojlidach członkowie i sympatycy NSZZ „S” obchodzili smutną 35 rocznicę śmierci ks. Stanisława Suchowolca, kapelana podziemnej „Solidarności”, który zginął w wyniku podpalenia plebanii przy parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi w Dojlidach. Sprawców nie ustalono.

Mszy św. przewodniczył metropolita białostocki ks. abp gen. bryg. Józef Guzdek, a homilię wygłosił ks. dr Stanisław Hołodok, w latach 1980–1983 prefekt białostockiego seminarium duchownego, które ukończył ks. Stanisław Suchowolec.

W rocznicowym nabożeństwie wzięli udział przedstawiciele podlaskiej „Solidarności”, poczty sztandarowe organizacji społecznych, przedstawiciele władz samorządowych, IPN oraz liczni mieszkańcy miasta.

Przewodniczący podlaskiej „Solidarności” Józef Mozolewski podkreślił, że należy  przypominać heroiczną postawę ks. Suchowolca. Ksiądz Stanisław Suchowolec zginął w nocy z 29 na 30 stycznia 1989 r. na plebanii w białostockich Dojlidach w wieku 31 lat. Jako powód śmierci ówczesne władze niemal natychmiast podały zaczadzenie.

– Obrona wartości religijnych i patriotycznych należała do ludzi odważnych i ksiądz Stanisław był takim człowiekiem i kapłanem. Wierzę, że doczekamy momentu, gdy poznamy sprawców, czy też tych, którzy zlecili dokonanie tego morderstwa – zaznaczył Mozolewski.

Po święceniach kapłańskich w 1983 r. pierwszym miejscem posługi ks. Suchowolca była parafia pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Suchowoli – rodzinna parafia ks. Jerzego Popiełuszki. Rodzice patrona NSZZ „Solidarność” mieszkali kilka kilometrów dalej. Ks. Suchowolec często gościł w ich domu.

Po śmierci ks. Popiełuszki w 1984 r. ks. Suchowolec zaczął organizować patriotyczne msze w intencji Ojczyzny. Wygłaszał kazania, których treść kolportowały środowiska opozycyjne. Ta działalność ks. Suchowolca wzbudziła zainteresowanie Służby Bezpieczeństwa. Był podsłuchiwany, został pobity przez „nieznanych sprawców”.

22 stycznia 1989 r. wstrząsnęła krajem informacja o śmierci ks. Stefana Niedzielaka. Nazajutrz ks. Suchowolec powiedział, że i wokół niego „zaciska się pętla”.Śledztwo w sprawie okoliczności śmierci kapłana prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Białymstoku zakończyło się 16 czerwca 1989 r. z ustaleniem, że przyczyną pożaru był zepsuty grzejnik elektryczny…

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej