Teoria chaosu

Trwa pogotowie strajkowo-protestacyjne. Strajkują górnicy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Od wczoraj rozpoczął się strajk pod ziemią. Blokady dróg organizują rolnicy, rozgoryczeni brakiem działań ze strony rządu.

W tej sytuacji jedyne, co zrobiła premier Kopacz, to zaprezentowała zmiany w rządowych gabinetach. Zapewne chciała pokazać się jako twarda „baba-szeryf”. W czasie styczniowych protestów na Śląsku próba ta zakończyła się podpisaniem porozumienia i błyskawiczną zmianą uchwalonej specustawy górniczej. Albo więc pomysł na sytuację w strategicznej branży był zły, albo go wcale nie było, tak jak nie ma pomysłu na rozwiązanie  wielu innych rzeczywistych problemów.

Polacy co rusz są zaskakiwani kuriozalnymi decyzjami rządzących spod szyldu PO.  Przygotowuje się likwidację szkół zawodowych w roku, ogłoszonym przez tandem PO-PSL Rokiem Szkolnictwa Zawodowego. Oto w Gdańsku po zaprezentowaniu planów likwidacji szkół i Pałacu Młodzieży, szefowa PO w Gdańsku, posłanka Pomaska, próbuje przekonywać, że demonstracje w obronie szkół to nie skutek działań jej partii. Niedługo dowiemy się od tej posłanki, że rządzi ktoś zupełnie inny i winny jest Kaczyński.

Jeśli przypomnimy protesty lekarzy, zamieszanie związane z pakietem onkologicznym, sytuację w rolnictwie, to wyłoni się obraz państwa bez rządu zgodnie z teorią chaosu.
Wyciągnijmy więc wnioski, jeśli chcemy mieć cień nadziei, że chociaż część z rzeszy naszych koleżanek i kolegów, dzieci, wnuków wróci do kraju z emigracji, to arogancji władzy i wyjątkowej zapobiegliwości w ochronie partyjnych interesów powiedzmy dosyć! W tym roku dwukrotnie będziemy mieli okazję to zrobić.

Krzysztof Dośla

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej