Pamięć

Przed nami kolejna rocznica podpisania porozumień kończących strajki w 1980 roku – w Szczecinie, Jastrzębiu-Zdroju i tych tak istotnych dla nas – w Gdańsku. Bo to przecież tu pierwszy postulat mówił o utworzeniu wolnych związków zawodowych, co zaowocowało powstaniem NSZZ „Solidarność”. Jak co roku będziemy upamiętniać te ważne wydarzenia, a przede wszystkim ludzi, którzy odważyli się podnieść głowy, zaprotestować. Pamięć o nich jest dla nas najważniejszym zobowiązaniem i najcenniejszym dziedzictwem, które możemy przekazać tym, którzy przyjdą po nas. Ta pamięć kształtowała i kształtuje nasze postawy, daje przepiękne przykłady i stawia wzorce.

Pamięć jest także potrzebna po to, aby w Polsce nie było już tak jak w czasach komunistycznych, kiedy nie tylko mordowano bohaterów walczących o wolność Ojczyzny, ale także walczono z pamięcią o nich. Ten los spotkał m.in. Danutę Siedzikównę „Inkę” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”. Pochylając się nad ich szczątkami już niedługo, 28 sierpnia na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku, warto mieć świadomość, że to ludzie „Solidarności” byli tymi, którzy już od roku 1980 kultywowali pamięć o żołnierzach Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych i WiN-u. To nasz Związek był inicjatorem wielu upamiętniających ich wydarzeń, pomników itp.

Oby pamięć o historii Żołnierzy Wyklętych i „Solidarności” sprawiła, że nieprawdziwa okaże się ocena filozofa: „Z historii narodów możemy się nauczyć, że narody niczego nie nauczyły się z historii”.

Krzysztof Dośla

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej