O tarczy antykryzysowej

Prezydent podpisał wczoraj uchwaloną w ekspresowym tempie ustawę, która ma pomóc pracownikom i przedsiębiorców w tym niezwykle trudnym czasie pandemii. Ważne jest także to, że ustawa swoim działaniem obejmuje również rolników i osoby pracujące w oparciu o atypowe formy zatrudnienia, jak umowy o dzieło, zlecenie czy samozatrudnionych. To pokazuje, że podjęte zostały przynajmniej starania objęcia wszystkich grup pracowniczych, które mogą zostać dotknięte skutkami pandemii.

Niestety, różne negatywne zjawiska związane z pandemią już dzisiaj docierają do zakładów pracy w Polsce. Wiele branż, jak np. turystyka, hotelarstwo, gastronomia czy transport towarowy, osobowy, kolejowy, lotniczy i wodny będą ponosiły straty. Problemy przedsiębiorstw związane chociażby z brakiem kontraktów, wycofywaniem się z tych dotychczasowych, z płatnościami – to zjawiska, które towarzyszą każdemu kryzysowi. W takim momencie bez szczególnej ochrony państwa nikt by sobie nie poradził.

Mamy nadzieję, że po sygnałach wskazujących na konieczność poprawienia uchwalonych rozwiązań, nastąpi reakcja. Wiadomo bowiem, że jeśli prawo uchwala się szybko, to występują niedociągnięcia i ważne jest, aby były one korygowane. Rozwiązania, które zostały przyjęte, na pewno nie będą satysfakcjonowały wszystkich, ale – dzięki podpisowi prezydenta – dają podstawę do udzielania wsparcia już od dzisiaj. To determinant do dalszej działalności i wiadomość, że nie zostało się zostawionym samemu sobie z tymi ważnymi problemami. Bo to że jako państwo musimy liczyć się z kłopotami w skali makro, wiadomo już dzisiaj.

Krzysztof Dośla
przewodniczący ZRG
NSZZ „Solidarność”

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej