Dożyć do emerytury

NSZZ „Solidarność” rozpoczął kampanię na rzecz wprowadzenia emerytur stażowych. Związkowy projekt ustawy zakłada, że osobom, które mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn przysługuje emerytura przed osiągnięciem wieku (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn), o ile zgromadzone składki emerytalne umożliwiają otrzymanie minimalnej emerytury. W uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy: Jest to rozwiązanie zgodne z oczekiwaniami społecznymi osób, które ze względu na utratę sił będącą konsekwencją długiego okresu wykonywania pracy zarobkowej nie są w stanie kontynuować jej wykonywania aż do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego.

Praca jest bardzo ważnym elementem życia człowieka, przede wszystkim dostarcza środków do życia, niekiedy daje wiele satysfakcji i poczucie spełnienia. Często jednak ma negatywny wpływ na zdrowie pracownika. Z badań wynika, że prawie co trzecie miejsce pracy w Europie może powodować uszczerbek na zdrowiu. A co jeżeli człowiek przez długie lata pracuje w ciężkich warunkach? Jaka jest szansa, że dożyje emerytury?

Długotrwałe narażenie na stres w miejscu pracy zwiększa ryzyko choroby wieńcowej, zawału serca i nadciśnienia. Na urazy układu mięśniowo-szkieletowego narażone są osoby pracujące w wymuszonej pozycji czy dźwigające duże ciężary. Od wielu lat stopniowo poprawiają się warunki pracy, część czynności wykonują maszyny, ale wielu obecnych pracowników pracowało i pracuje w uciążliwych warunkach mających negatywny wpływ na ich zdrowie.

– U nas w zakładzie kobiety pracują 45, a mężczyźni 50 lat, choć jest to firma produkcyjna. Oznacza to bowiem ciężką pracę fizyczną, a do tego monotonną. Przez osiem godzin, z krótką przerwą, wykonywane są powtarzalne ruchy. Po latach pracy wysiadają kręgosłupy, a kobietom także ręce. Myślę, że najgorsza jest tutaj powtarzalność wykonywanych czynności przez cały dzień. To potrafi zmęczyć bardziej niż przerzucenie kilku ton węgla. Zresztą osoby pracujące na odlewni przerzucają każdego dnia wiele kilogramów, co wymaga sporej wprawy. Znaczenie ma także obowiązujący w Lubianie system zmianowy, w ramach którego pracujemy czasami w ciągu dnia, czasami w nocy lub w weekendy i święta. To ciągłe naruszanie rytmu dobowego również jest wykańczające dla organizmu – mówi Krzysztof Rekowski, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „S” w Zakładach Porcelany Stołowej Lubiana SA w Łubianie .

mk

Zdjęcie: pexels.com/cottonbro

Region Gdański NSZZ „Solidarność”

Projekt otrzymał dofinansowanie z Norwegii poprzez Fundusze Norweskie 2014-2021, w ramach programu „Dialog społeczny – godna praca”.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej