Szałenga Michał

Michał Szałenga, z-ca przewodniczącego Komisji Oddziałowej w PKO BP w Gdańsku

Nowych, młodych pracowników trudno zachęcić do wstępowania do związków zawodowych. To m.in. efekt działań rządu i negatywnej kampanii w mediach, co widzieliśmy ostatnio przy okazji strajku w PKP. Poza tym czasami mam wrażenie, że pracodawcy celowo dokonują częstej rotacji pracowników, aby nie wiązać ich z firmą i organizacją zakładową. Jednak ja działam w „Solidarności” od 1980 r. i uważam, że jest ona potrzebna. Pracodawcy bardziej liczą się z pracownikami, gdy w danej firmie istnieje silna komisja zakładowa. Nie zgadzam się także z zarzutami o upolitycznienie działań związku. To fałszywe określenie. „Solidarność” uspołecznia swoją działalność i dobrze, że tak się dzieje.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej