Bożena Łasek, przewodnicząca Organizacji Zakładowej NSZZ „S” w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku

– Jako pracownicy chcieliśmy mieć wpływ na to co dzieje się w firmie. Najlepszym pomysłem okazało się zorganizowanie się w związek zawodowy. Obecnie mamy wpływ np. na dysponowanie pieniędzy z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. W komisji socjalnej mamy czterech swoich przedstawicieli. Staramy się także o wywalczenie wolnych niedziel. To ważne, bo większość naszych pracowników to kobiety, które w ten dzień chciałyby być z rodziną. Doceniamy fakt, że dyrektor chce z nami rozmawiać. Czasem negocjacje są trudne, ale dochodzimy do konsensusu. Cały czas działamy na rzecz zwiększenia liczby członków naszej organizacji. Staramy się też, aby panowała jak największa demokracja. Dlatego wszystkie ważne decyzje dotyczące pracowników podejmowane są nie przez wąską grupę liderów związkowych, ale przez wszystkich członków „S”.