Praca zdalna a ryzyko dyskryminacji pracowników?

Pracodawcy wysyłając niektórych pracowników do pracy zdalnej lub przywracając pracowników do pracy stacjonarnej, muszą uważać, aby nie narazić się na zarzut dyskryminacji. Pracodawcy muszą przeanalizować czy ich działania są sprawiedliwe i nie różnicują pracowników ze względu na nieobiektywny charakter.

Gdy zasady kwalifikacji, na podstawie których pracownicy są wyznaczani do pracy w domu lub w zakładzie są niejasno lub w ogóle nieokreślone, pracownicy mogą poczuć się niepewnie. Dlatego warto opracować zasady świadczenia pracy w czasie występowania pandemii  koronawirusa i w sposób jasny, wyjaśnić je pracownikom. Oczywiście pamiętając, że pracownicy nie mogą poczuć się w żaden sposób gorzej traktowani. Kryteria powinny być jasno określone i zrozumiałe dla pracowników, obiektywne, konkretne i uzasadnione w danej sytuacji. Dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie rotacyjności, pracownicy będą się wymieniać i na zmianę pracować z domu lub w biurze. Można określić, że co tydzień osoby się zmieniają lub przychodzą do pracy stacjonarnej co drugi dzień.

Przy określeniu zasad pracy w trybie home office, w aktualnie panujące sytuacji epidemiologicznej, pracodawcy często uwzględniają kryterium wieku,  zamieszkania lub opieki nad osobą starszą. Przełożony w takim przypadku może narazić się na zarzut dyskryminacji. Jednak biorąc pod uwagę aktualną wiedzę o koronawirusie, przekazy środowisk medycznych i informacje przekazywane przez rząd, uznanie takich grup osób za bardziej narażone na ryzyko zakażenia lub cięższego przebiegu choroby, nie powinny być kwestionowane.

Co istotne, pracodawca wprowadzając takie zasady w przedsiębiorstwie, może bronić się obowiązkiem zapewnienia bezpieczeństwa pracowników i troski o ich zdrowie i życie. Nie jest dopuszczane, aby osoby na stanowiskach kierowniczych mogły pracować z domu a osoby na niższych stanowiskach już nie, sytuacja odwrotna też nie powinna mieć miejsca.  Niedopuszczalna jest wypłata ekwiwalentu za korzystanie z prywatnego sprzętu tylko dla niektórych pracowników, jak również brak równych zasad odnośnie dostarczania pracownikom narzędzi potrzebnych do wykonywania pracy.

Co jednak w sytuacji gdy pracodawca ma podejrzenie, że pracownik wykonuje pracę w domu w sposób nieprofesjonalny np. zajmując się w czasie pracy innymi, prywatnymi sprawami? Przełożony w takim przypadku powinien umieć wytłumaczyć na jakiej podstawie wyciągnął takie wnioski. Przesłankami takimi może być czas logowania do programu, na którym pracuje firma, powtarzający się brak logowań do poczty służbowej lub długi czas nieodpowiadania na wiadomości służbowe. Szczególnie gdy pracodawca wyjaśnił, że taki sposób komunikacji będzie wykorzystywał podczas pracy zdalnej.

Źródło: https://firma.rp.pl/prawo-podatki/kadry-place/10494-praca-zdalna-pracownik-pracodawca-dyskryminacja

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej