Emerytura to nasze prawo. Kończymy zbieranie podpisów!

Demokracja bezpośrednia, czyli obywatelska inicjatywa ustawodawcza, pozwala obywatelom kształtować prawo. NSZZ „Solidarność” chce tą drogą wprowadzić przepisy o tzw. emeryturach stażowych, czyli umożliwić przejście na co najmniej minimalną emeryturę po osiągnięciu stażu pracy w przypadku kobiet 35 lat, a dla mężczyzn 40 lat. 

Walczymy o prawo wyboru, bez granicy wieku, po osiągnięciu którego osoby uprawnione mogą zacząć pobierać wypracowane świadczenie. Podpisy popierające obywatelski projekt zmian do końca września br. znajdą się w Sejmie. Im więcej ich zebraliśmy, tym nasz głos będzie silniejszy.

W Regionie Gdańskim NSZZ „Solidarność” zebraliśmy ok. 8000 podpisów osób popierających inicjatywę. Listy z podpisami nadal spływają.

Do 30 września br. Komitet Obywatelski Inicjatywy Ustawodawczej o zmianie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz zmianie niektórych ustaw musi zebrać i dostarczyć do Sejmu co najmniej 100 tys. podpisów. Im więcej zbierzemy podpisów pod obywatelskim projektem, tym większą presję wywrzemy na politykach, co oznacza, że każdy głos ma znaczenie.

Zbiórka podpisów pod projektem „Emerytura za staż” ruszyła 7 lipca br. W naszym regionie zbieranie podpisów trwa w zakładach pracy. 26 sierpnia br., reprezentację Regionu Gdańskiego NSZZ „S”, zbierającą podpisy pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą wystawiliśmy na Długim Targu. We wrześniu przedstawicieli NSZZ „Solidarność” można było spotkać m.in. na dworcu PKP Gdynia Główna. Akcja była prowadzona też w centrach miast naszego regionu.

Proponowany projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz o zmianie niektórych ustaw, wprowadzający emerytury stażowej dla osób, które uzbierają kapitał minimalny, pozwalający na uzyskanie co najmniej minimalnej emerytury i udokumentują staż opiera się on na założeniu, że osobami uprawnionymi do tzw. emerytury stażowej będą te, które zgromadzą co najmniej kapitał minimalny, uprawniający do otrzymania emerytury minimalnej oraz osiągną staż pracy. W przypadku kobiet to 35 lat podlegania ubezpieczeniom społecznym, a w przypadku mężczyzn – 40 lat. Pracownik, który zdecyduje się przejść na emeryturę stażową będzie miał zapewnioną minimalną emeryturę. Państwo nie musiało do niej dopłacać. Projekt obywatelski NSZZ „S” trafił do marszałek Sejmu.

Prezydent Andrzej Duda podpisał ze Związkiem dwie deklaracje programowe (2015 i 2020), w których była mowa o zmianie systemu emertytalnego. Nie przedstawił jednak projektu ustawy o tzw. emeryturach stażowych, ale powołał Radę ds. Społecznych. Rzecznik prezydenta RP Błażej Spychalski zapewniał, że projekt ustawy o emeryturach stażowych powstanie w Kancelarii Prezydenta RP i zostanie złożony w parlamencie.  Ostatnio pojawiła się informacja, że prezydent nie chce wchodzić w konflikt w tej sprawie z premierem Mateuszem Morawiecki, dlatego złoży projekt własnej ustawy pod koniec kadencji w 2025 r. 

Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ „S”, zapowiedział już w maju br. przygotowanie obywatelskiego projektu ustawy o emeryturach „stażowych”.

– Związek chce dbać o prawa pracowników, którzy ciężko pracują całe swoje życie zawodowe i chcą wreszcie godnie przejść na emeryturę i odpoczywać w kwiecie wieku – oznajmił Duda.   

Obecnie do przejścia na emeryturę konieczne jest osiągniecie konkretnego wieku. PiS obniżyło wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn po tym, jak rząd PO i PSL podwyższył wiek emerytalny, co było jednym z powodów ich porażki  w wyborach parlamentarnych w 2015 roku.

Obecny system emerytalny jest oparty o tzw. system repartycyjny, czyli państwo zabiera nam z naszych pensji ok. 32 proc. w formie składek na tzw. ubezpieczenia społeczne. Składki emerytalne są podzielone po połowie na pracodawcę i pracownika. Ze składek, zebranych od pracujących, wypłacane są dzisiejsze emerytury i renty. Z kolei na naszych indywidualnych kontach emerytalnych państwo zapisuje, ile jest nam winne w przyszłości – bo jak już wiemy, nasze aktualnie zebrane pieniądze powędrowały do obecnych emerytów. To rodzaj umowy z państwem, lub inaczej – z ZUS.

Podpis pod projektem wprowadzającym emerytury stażowe można było złożyć w siedzibie każdego z regionów NSZZ „Solidarność”.

 

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej