Zarząd PKP Cargo przygotowuje kolejną rundę zwolnień grupowych. Mają one objąć łącznie 2429 osób do 30 września 2026 r. Maksymalnie 1041 osób zostanie zwolnionych w tym roku, a do 1388 osób w 2026 r. W lipcu ub.r. nastąpiło zmniejszenie zatrudnienia o 3665 pracowników. To nie wszystko…

By uspokoić nastroje zapowiedziano, że kobiety w ciąży, osoby samotnie wychowujący dzieci i opiekunowie dzieci z niepełnosprawnościami, nie muszą obawiać się utraty pracy. PKP Cargo po raz drugi w ciągu ostatnich 12 miesięcy informuje o przeprowadzeniu zwolnień.

Zarząd spółki PKP Cargo zaproponował też pod koniec czerwca br. związkom zawodowym, aby te zgodziły się zrezygnować z ZUZP i zmienić układowe rozwiązania na „efektywny system motywacyjny”.

Blokada torowiska w obronie PKP Cargo, wrzesień 2024 r. Region Śląsko-Dąbrowski

Przypomnijmy, że w ramach sanacji wyłączone jest stosowanie niektórych przepisów prawa pracy, chroniących pracowników przed zwolnieniami (określenie zasad przeprowadzania zwolnień powinno nastąpić w planie restrukturyzacyjnym), zarządca ma uprawnienia do sprzedaży dowolnych części majątku dłużnika itd. Wagony PKP Cargo zostaną sprzedane na złom! Spółka pozbywa się też części nieruchomości.   

– Wystąpiliśmy do sądu o zgodę na sprzedaż 10 tysięcy 360 wagonów. Warunkiem uczestnictwa w przetargu na te wagony jest dokonanie przedpłaty na 100 proc. wartości tych wagonów. Drugim arunkiem, że te wagony zostaną przeznaczone wyłącznie na złom – poinformował 24 czerwca br. podczas posiedzenia sejmowej podkomisji stałej ds. transportu kolejowego wiceprezes PKP Cargo Paweł Miłek, utrzymując, że wagony te są stare i w złym stanie technicznym.   

Uwaga – jak zwracają uwagę fachowcy od kolejnictwa i przewozów towarowych, nabywca nie będzie mógł ponownie wykorzystać wagonów, co może spowodować zaniżenie wartości   majątku, gdyż złom wagonu jest wart mniej niż sam wagon.  Co drugi z 10 360 wagonów wystawionych na sprzedaż połowę stanowią węglarki 430W, wyprodukowane w latach od 2005 do 2008 r., czyli praktycznie – jak nowe.     

Prezes PKP Cargo Agnieszka Wasilewska-Semail przyznała w odpowiedzi członkom podkomisji, że niektóre wagony przeznaczone do obsługi transportu intermodalnego, nie zostały wykorzystane ani razu! (vide: rynek-kolejowy.pl).

– Były kiedyś zakupione, dawno temu, platformy pod intermodal, to miał być element rozwoju firmy, i nigdy te wagony nie zostały użyte, bo weszła decyzja węglowa – stwierdziła prezes, dodając, że przeznaczone do kasacji platformy np. do przewozu czołgów to w dużej części wagony niespełniające wymagań dla transportu nowego sprzętu wojskowego.

Decyzja węglowa zapadła 25 lipca 2022 r., gdy Prezes Rady Ministrów wydał PKP Cargo S.A. polecenie transportu dostarczonego węgla do punktów, z których paliwo miało trafić do konsumentów. Polecenia, o których tutaj mowa, to decyzje administracyjne wydawane na podstawie przepisów ustawy o zarządzaniu kryzysowym. Umowy węglowe ten przewoźnik zawierał też w kolejnych latach  np. w 2024 r.   

Przypomnijmy, że w lipcu 2024 r. sąd otworzył postępowanie restrukturyzacyjne PKP Cargo. PKP Cargo jest spółką akcyjną notowaną na GPW. Udział PKP S.A. w kapitale PKP Cargo wynosi 33,01 proc., fundusze zarządzane przez Nationale-Nederlanden PTE S.A. mają 12,08 proc., pozostali akcjonariusze 54,91 proc.

Wcześniej czy później ruszy odbudowa zniszczeń na Ukrainie a szlaki transportowe wiodą przez nasz kraj. Na polskich torach rozpychają się Deutsche Bahn, České dráhy A.s. a nawet ukraińska spółka, wpuszczona na nasz rynek w czerwcu ub.r. –  Ukrainian Railways Cargo Poland. PKP Cargo musi konkurować też z PKP LHS i z Orlen Kolej. Jak robić to skutecznie bez pracowników?  Co do wagonów – warto przyjrzeć się specyfikacji wystawionych na sprzedaż wagonów i platform.