Zerowy podatek od emisji CO2 – tak, w Kanadzie! Jednak można…
Jedną z pierwszych decyzji nowego premiera Kanady Marka Carney’a po objęciu urzędu 14 marca br. jest zniesienie podatku (wyzerowanie) dla konsumentów od emisji dwutlenku węgla.
Pemier Kanady Mark Carney podpisał rozporządzenie znoszące konsumencki podatek węglowy (tzw. carbon tax) – de facto obniżył do zera podatek węglowy Opłata była sztandarowym elementem polityki klimatycznej poprzedniego premiera, Justina Trudeau (tego samego, który w lutym 2022 r. wprowadził stan wyjątkowy (!) w Kanadzie, dający rządowi federalnemu dodatkowe uprawnienia w zmaganiach z protestami i strajkami przeciwko ograniczeniom „antycovidowym”).
Podatek od emisji gazów cieplarnianych przestanie obowiązywać od 1 kwietnia br. Czy i my doczekamy się wreszcie odważnego, patriotycznego rządu, nie godzącego się na dyktaty?

Mark Carney
– To będzie miało znaczenie dla zapracowanych Kanadyjczyków, ale jest częścią znacznie większego zestawu środków, które ten rząd przygotował, aby kontynuować walkę ze zmianami klimatycznymi, a także zapewnić konkurencyjność naszych firm i rozwój kraju – powiedział Carney na konferencji prasowej w sali posiedzeń gabinetu i wytłumaczył:
– Na podstawie dyskusji, którą odbyliśmy, i zgodnie z obietnicą, którą złożyłem i którą poparli inni podczas kampanii na lidera Partii Liberalnej, natychmiast zlikwidujemy opłatę paliwową dla Kanady, opłatę paliwową dla konsumentów – zauważył Carney.
– Zgodnie z obietnicą, którą złożyłem i którą poparli inni podczas kampanii wyborczej, natychmiast zlikwidujemy kanadyjską opłatę paliwową, czyli opłatę paliwową dla konsumentów – oświadczył kanadyjski premier.
Wprowadzony przed sześciu laty podatek węglowy był uzasadniany jako sposób na redukcję emisji, jednak sami liberałowie przyznali, że zmniejszył emisję gazów cieplarnianych – o 1 procent.
Podatek ma zaś wpływ na rosnące koszty życia w Kanadzie. Kanadyjczycy mieszkający w prowincjach z federalnym systemem cenowym emisji dwutlenku węgla płacą 150 CAD, czyli ok. 80 USD za tonę. A poprzedni rząd socjalisty Trudeau miał podnieść go jeszcze o kolejne 15, a nawet 90 dolarów za tonę emisji gazów cieplarnianych. A i tak za rządów poprzedniego premiera, Justina Trudeau stawka podatku wzrosła z 40 CAD za tonę w 2019 r. do 150 CAD (80 USD) w 2024 r.
Zniwelowanie do zera podatku spowoduje obniżenie ceny litra benzyny o 17,6 centa kanadyjskiego (ok 46 groszy), a koszt metra sześciennego gazu ziemnego obniży się o nieco ponad 15 centów (ok. 38 groszy).