W Gdańsku kilka tysięcy osób zebrało się 1 maja 1982 roku, w Dzień św. Józefa Robotnika (Święto Pracy) wokół pomnika Poległych Stoczniowców. Doszło do sporadycznych utarczek z MO (pokaz siły dała władza dwa dni później, pacyfikując 3-majowe manifestacje). Spektakularna była akcja z – niezależnym od oficjalnego, organizowanego przez PZPR i jej sojuszników – pochodem, który przeszedł ulicami Głównego i Starego Miasta oraz Wrzeszcza. Ulicami Gdańska w niezależnym, spontanicznym, pochodzie, na różnych jego etapach, od bazyliki Mariackiej przez most Błędnik, szło blisko 50 tysięcy ludzi, manifestując poparcie dla „Solidarności”. ZOMO tym razem nie interweniowały. Spora grupa manifestantów dotarła przed blok na gdańskim osiedlu Zaspa, w którym mieszkała rodzina internowanego w ośrodku rządowym w Bieszczadach do 14 listopada 1982 r. Lecha Wałęsy.

Tego dnia do starć ulicznych doszło m.in. w Toruniu i w Warszawie. MO zatrzymała kilkaset osób. Majowe demonstracje pokazały determinację reżimu, ale też udowodniły, że podziemna „Solidarność” trwa i ma mimo represji społeczne poparcie.

Fotografie pochodzą z albumu wystawy „Zima wasza, wiosna nasza!” – Niezależne manifestacje solidarnościowe 1 i 3 maja 1982 roku w Gdańsku” Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Gdańsku, 1 i 3 maja 1982 r. wykonał je uczestnik manifestacji, student Akademii Medycznej w Gdańsku Stanisław T. Bortkiewicz.