Podczas spotkania członków ZRG NSZZ „S” 9 stycznia br. głównymi punktami obrad były informacje z zakładów pracy Wybrzeża, sprawy wyborcze Związku oraz projekt budżetu. Było to pierwsze związkowe spotkanie w nowym 2023 roku. Przypomniano też o zasadach odliczenia od dochodu składek związkowych przy wypełnieniu rocznego PIT za 2022 rok.

Na wstępie poinformowano, że Stanisław Szukała, wieloletni przewodniczący słupskiej „Solidarności”, represjonowany w stanie wojennym powołany na ćwiczenia w specjalnym obozie wojskowym zimą 1982 r., członek KK NSZZ „S”, zostanie przedstawiony do odznaczenia „Zasłużony dla NSZZ „Solidarność”.

– Z satysfakcją udzielamy poparcia Staszkowi Szukale. Nasz przyjaciel, pozytywna postać, człowiek z zasługami dla Związku, oby więcej takich ludzi było w „Solidarności” – powiedział Krzysztof Dośla, przewodniczący ZRG NSZZ „S”.

ZRG NSZZ „S” zaprotestował przeciwko zwolnieniu z pracy Marka Albeckiego, przewodniczącego KZ NSZZ „S” w Gościcińskiej Fabryce Mebli. Związek będzie bronił przewodniczącego NSZZ „S” w tej, należącej do zagranicznego właściciela spółce, który ponad 40 lat przepracował w tym zakładzie. Marek Albecki jest także radnym gminy Wejherowo. Marek Albecki w perspektywie przekształceń w firmie, szczególnie upominał się o informację o kondycji przedsiębiorstwa i o stan oraz przyczyny zadłużenia na ZFŚS. Jest szykanowany za zawiadomienie złożone do Państwowej Inspekcji Pracy. Związkowiec upominał się o miejsca pracy, o godne warunki pracownicze łączenia zakładów. W zakładach jest 120 członków „Solidarności”.

– Firma, z tradycjami, istniejąca jako zakład meblarski 120 lat, pod pretekstem restrukturyzacji będzie najpewniej zlikwidowana. Gdy zadałem pytania o przyszłość firmy – wtedy się zaczęła walka ze mną i ze związkiem. W spółce pojawiła się za naszą sprawą inspekcja pracy. Przy decyzji o zwolnieniu powinna być konsultacja ze związkiem, z pracodawcą, z samorządem terytorialnym. Tych zabrakło – relacjonował Marek Albecki, przewodniczący NSZZ „S” w Gościcińskiej Fabryce Mebli.

Konieczna będzie, obok obrony zwolnionego związkowca, interwencja ZRG w resorcie sprawiedliwości. Zapowiedział ten krok przewodniczący Krzysztof Dośla.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro obiecał przed pięciu laty objęcie realną prawną ochroną działaczy związkowych przed zwolnieniem z pracy. Przypomnijmy, że przewodniczący KK „Solidarności” Piotr Duda i minister sprawiedliwości oraz prokurator generalny Zbigniew Ziobro 16 marca 2018 r. w Sali BHP Stoczni Gdańskiej spotkali się i rozmawiali o temacie dyskryminacji pracowników, którzy angażują się w działalność związkową. Możliwe byłoby to np. poprzez zabezpieczenie na czas procesu. W tej sprawie jednak nic się nie zmieniło. Nadal artykuł 52 kp jest „batem” na związkowców. Pracodawcy próbują rozwiązywać i rozwiązują umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia (dyscyplinarnie) np. z uwagi na „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych” lub „nieprzestrzeganie zasad współżycia społecznego w zakładzie pracy”.

Sądy najczęściej przywracają ich do pracy, ale procedury trwają nieraz dwa lata. Związki zawodowe domagają się wzmocnienia ochrony wszystkich grup pracowników, których stosunek pracy jest szczególnie chroniony: działaczy związkowych, społecznych inspektorów pracy i pracowników w wieku przedemerytalnym. Chcą zmienić tak przepisy, by zwalniani mogli wnioskować o zabezpieczenie i przywrócenie do wykonywania pracy na czas postępowania.

Dzisiaj jest to możliwe z powołaniem się na kodeks cywilny, ale jest stosowane sporadycznie. Przepisy Kodeksu cywilnego stosuje się do stosunku pracy, gdy mamy do czynienia z luką w prawie pracy, tj. gdy dany stan faktyczny nie mieści się w żadnej z hipotez norm prawnych (przepis art. 300 k.p. sytuacji takiej nie wyklucza). Istnieje możliwość przyjęcia, że dopuszczalne jest uzupełniające stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego do spraw pracowniczych w zakresie nie w pełni unormowanym przepisami prawa pracy.

Z informacji bieżących – to PKP Energetyka wrócić ma do Skarbu Państwa. 28 grudnia ub.r. Rada Nadzorcza PGE wyraziła zgodę na nabycie 100 proc. udziałów PKPE Holding sp. z o.o. od Edison Holdings S.r.l. (PKP Energetyka należy na razie w holdingu do CVC Capital Partners). To oznacza, że PKP Energetyka S.A. wróci do polskiego kapitału i akcjonariuszem większościowym stanie się Skarb Państwa. Sławomir Kalwasiński, lider NSZZ „S” w PKP Energetyka w Sopocie, relacjonował proces powrotu spółki z funduszu amerykańskiego do polskich podmiotów. Z końcem marca br. przyjdzie tam nowa ekipa.  

Piotr Ratkowski, lider NSZZ „S” w Port Gdańsk Eksploatacja SA poinformował o odstąpieniu przez ZMPG SA od zbycia akcji tej portowej strategicznej spółki.

– W toku prywatyzacji spółka została doposażona m.in. w żuraw o wysokiej wydajności. Nasze działania doprowadziły do weryfikacji ocen oferty i oferenta, a wizyty premiera Morawieckiego w porcie najwyraźniej spowodowały zmianę optyki prywatyzacyjnej. I to zgodnie z naszymi ocenami. Związkowcy nie są „wielbłądami”. Wiedzą co potrzeba przedsiębiorstwom, bo mają wiedzę o tym, co w nich się dzieje. Potrafią zadbać o firmę i o miejsca pracy – zauważył Ratkowski.

Co dalej w procesie przekształceń – na razie nie wiadomo. Nadal nie wiadomo też, kto i w jakiej formule będzie zajmował się ochroną gdańskiego portu. Do niedawna była tam jedynie certyfikowana Straż Ochrony Portu, a teraz de facto są trzy różne firmy. Nie wszystkie mają odpowiednie certyfikaty np. zabezpieczeń antyterrorystycznych. W obecnej sytuacji geopolitycznej jest to szczególnie niebezpieczne.

Krzysztof Żmuda, koordynator regionalny honorowych służb przy grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki, patrona Związku, podziękował wszystkim organizacjom, a było ich 12 oraz 72 związkowcom, którzy pełnili ową zaszczytną służbę oraz darczyńcom na budowę Bursztynowego Ołtarza Ojczyzny w bazylice św. Brygidy. Najbliższy wolny termin służby przy grobie księdza Jerzego to 19 lutego br.