Wywiązał się z tego, co obiecał
Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” w audycji Radia Gdańsk „Głos pracownika”
Nowa umowa programowa, która została podpisana przez „Solidarność” i Andrzeja Dudę to pewna kontynuacja współpracy rozpoczętej pięć lat temu. Pokazała ona, tak jak i działania prezydenta, że warto było mu zaufać. Pięć lat funkcjonowania Andrzeja Dudy nie były jedynie czasem haseł i obietnic bez pokrycia. Z istotnych postanowień, jest jedna rzecz, której nie udało się zrealizować i dlatego została umieszczona w nowym porozumieniu. Chodzi o emerytury uzależnione od czasu składkowego. Ale istotny jest fakt, że temat nie umknął uwadze prezydenta i jeśli tylko będzie to możliwie, jeśli zostanie wybrany na następną kadencję, to sprawa stanie się jednym z priorytetów, aby za pięć lat mógł powiedzieć, że również i ten postulat został zrealizowany. Widzimy tez szereg innych działań prezydenta Andrzeja Dudy, w oparciu o które możemy powiedzieć, że wywiązał się z tego co obiecywał. Reagował także na nasze bieżące prośby o interwencje. Dotyczyły one np. propozycji legislacyjnych czy przeprowadzenia rozmowy z przedstawicielami rządu co do spraw, z którymi się nie zgadzaliśmy. Przykład z ostatnich tygodni, to rządowy projekt „trzeciej tarczy”, który zawierał cały szereg rozwiązań niekorzystnych dla pracowników. Dzięki zaangażowaniu się Związku i pana prezydenta zapisy te zostały usunięte. To tylko przykłady, ale głównym motorem do rozmowy o porozumieniu na nową kadencję, jakie ostatecznie zostało podpisane, było podsumowanie ostatnich pięciu lat.
