W kwietniu br. zarejestrowało się 100 tys. nowych bezrobotnych

Tak jak się spodziewaliśmy, widać w statystykach, że część pracodawców zredukowała zatrudnienie. Stopa bezrobocia rejestrowanego w kwietniu 2020 r. wyniosła 5,8 proc. i była wyższa niż w marcu 2020 r. (5,4 proc.) – wynika z najnowszych danych GUS.

W woj. pomorskim stopa bezrobocia rejestrowanego wynosiła 5,2 proc., bez pracy było 49 tys. osób, na które oczekiwało 4,1 tys.  wolnych miejsc pracy.

Kwiecień to pierwszy pełny miesiąc po zamrożeniu gospodarki w związku z epidemią koronawirusa. W ciągu miesiąca w urzędach pracy zarejestrowano 99,9 tys. nowych bezrobotnych. Biorąc   pod uwagę osoby, które w tym samym czasie podjęły pracę, w statystykach urzędów przybyło  56 tys. bezrobotnych.

W statystykach zbliżamy się powoli do miliona bezrobotnych. Obecnie bez pracy jest 966 tys. osób.

– Odnotowano wysoki wzrost liczby osób rejestrujących się z przyczyn dotyczących zakładu pracy – była ona ponad dwukrotnie wyższa niż przed miesiącem i przed rokiem” – podaje  GUS.

Nadal jednak najliczniejszą grupę nowo zarejestrowanych stanowiły osoby rejestrujące się po raz kolejny, przy czym ich odsetek zmniejszył się w porównaniu z obserwowanym przed rokiem o 2,2 pkt proc. do 81 proc. Obniżyły się również odsetki osób dotychczas niepracujących, nieposiadających kwalifikacji zawodowych, absolwentów oraz długotrwale bezrobotnych. Zwiększył się odsetek osób bezrobotnych zamieszkałych na wsi.

Z ewidencji bezrobotnych w kwietniu skreślono 43,6 tys. osób, tj. znacznie mniej niż przed miesiącem (o 60 proc.) oraz przed rokiem (o 72,7 proc.).   

Poziom bezrobocia ciągle mocno różni się w zależności od województwa. Stopa bezrobocia waha się w granicach od 3,3 proc. w wielkopolskim do 10 proc. w warmińsko-mazurskim. Na początku maja Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) szacowało stopę bezrobocia na 5,7 proc. Minister Marlena Maląg, komentując zmiany zachodzące na rynku pracy powiedziała, że stopa bezrobocia rejestrowanego może wzrosnąć do 10 proc. do końca roku, zaś liczba osób bez pracy to będzie około 1,4 mln w grudniu br. Wypowiadane np. z końcem marca umowy będą się kończyć w kolejnych miesiącach, podbijając statystyki bezrobocia. Chodzi tu m.in. o hotelarstwo. I tak np. według szacunkowych danych w kwietniu br. z noclegów skorzystało 60,7 tys. turystów, w tym 10,3 tys. turystów zagranicznych (mniej o 98,2 proc. r/r) i 50,4 tys. krajowych (mniej o 97,3 proc. r/r).

Mimo wszystko sytuacja na polskim rynku pracy jest lepsza niż w wielu dużo większych gospodarkach. W kwietniu br. bezrobocie np. w Stanach Zjednoczonych wzrosło do 15 proc., w Irlandii  w kwietniu bezrobocie osiągnęło 28 proc. Na początku roku nie przekraczało 5 proc.

Mimo panującej epidemii są branże, w których brakuje rąk do pracy. Najwięcej ofert zgłoszonych do powiatowych urzędów pracy w minionym miesiącu przeznaczonych było dla pakowaczy ręcznych, robotników wykonujących prace proste w przemyśle, magazynierów, sprzedawców, robotników magazynowych.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej