W Gdańsku są… równi i równiejsi?

Solidarność została ukarana za banery umieszczone na budynku NSZZ „S” z okazji czterdziestej rocznicy Sierpnia ’80, a tymczasem we Wrzeszczu można zobaczyć ogromny mural, który również nawiązuje do 40 urodzin Związku. I w tym przypadku wszystko jest w porządku?

Mural będący przykładem niespójności w miejskich przepisach jest dobrym przykładem do rozważenia przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które obecnie zajmuje się odwołaniem w sprawie kary nałożonej na nas za banery, które promowały historię i słowa Jana Pawła II.

Czy w tym przypadku muralu we Wrzeszczu miasto ukarze siebie? Za coś, co, notabene, jest już nieaktualne, ponieważ raczej można byłoby mówić teraz o 41, a nie 40 urodzinach?

W sprawie banerów na budynku „S” obecnie czekamy na decyzję Kolegium Odwoławczego. Warto jednocześnie pamiętać, że podstawą do uchwał krajobrazowych (a taką podpierają się właśnie gdańscy urzędnicy) jest ustawa, w które wypisane zostały zasadnicze kwestie, jakie należało rozwinąć i dostosować do realiów konkretnych samorządów, co, jak się wydaje, Gdańskowi się nie udało.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej