Pracownicy Poczty Polskiej przypadkowo dowiedzieli się – wchodząc na PUE, że na ich kontach w ZUS nie ma odprowadzonych składek na ubezpieczenie społeczne za lipiec, a sierpniowe składki są dużo niższe. Zaalarmowali o tym dziennik „Fakt” 26 września br.

Pracownicy Poczty Polskiej w rozmowach z dziennikarzami „Faktu” pokazali wydruki kont na PUE/eZUS. Z „pasków”, jakie dostali od pracodawcy, wynikało, że składki zostały potrącone z pensji.

– Gdzie są więc nasze pieniądze? – dopytują.

O trudnej sytuacji finansowej Poczty Polskiej S.A. pisaliśmy wielokrotnie.  Teraz „Fakt” przypomniał, że za 2023 r. „spółka odnotowała 620 mln zł straty, a teraz szykuje się na zmiany mające poprawić jej działanie”.

– W związku z przyjęciem w marcu Planu stabilizacji płynności finansowej na rok 2024 Zarząd Poczty Polskiej podjął decyzję o złożeniu w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w sierpniu br. wniosku o rozłożenie na raty części składek ubezpieczeniowych za miesiąc lipiec i kilka kolejnych miesięcy br. – poinformowało biuro prasowe Poczty Polskiej.

Zawieszenie wypłaty składek jest to „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracodawcy”.