11 listopada ulicami Warszawy, pomimo zabiegów Rafała Trzaskowskiego i sądów, przeszedł w podniosłej atmosferze Marsz Niepodległości. W Marszu uczestniczyli przedstawiciele „Solidarności” na czele z przewodniczącym NSZZ „Solidarność” Piotrem Dudą.

– To nieprawdopodobne jaka jest różnica pomiędzy tym co można oglądać na ekranach „wiodących telewizji”, a tym jak Marsz Niepodległości wygląda w rzeczywistości. Chciałbym coś dziennikarzom „wiodących telewizji” wyjaśnić: Nie jesteśmy faszystami, jesteśmy polskimi patriotami. Obok mnie idą koledzy z „Solidarności”, rodziny z dziećmi, starsi ludzie, widziałem ludzi na wózkach, przedstawicieli różnych narodów.

A ten Marsz jest wyjątkowy. Dziś bowiem nie idziemy tylko dla uczczenia rocznicy odzyskania niepodległości, ale również autentycznie w jej obronie. Naszej niepodległości i suwerenności bowiem, zagrażają i Łukaszenka z Putinem na wschodzie i mieszkańcy brukselskich korytarzy na zachodzie, usiłujący naszym kosztem zbudować swoje superpaństwo. Nie ma naszej zgody ani na operacje hybrydowe przeciwko Polsce, ani na odbieranie nam suwerenności energetycznej. Tak jak „Solidarność” dała temu wyraz w Luksemburgu, tak dzisiaj Marsz Niepodległości daje temu wyraz w Warszawie.

– mówi nam Piotr Duda

Źródło: Tysol.pl