Piotr Duda w 44 rocznicę Sierpnia do pracowników PKP Cargo i Poczty Polskiej: Solidarność Was nie zostawi!

– Ta 44 rocznica powstania Solidarności to także wielka solidarność ze zwalnianymi pracownikami PKP Cargo, a także Poczty Polskiej. Jesteśmy z wami. Solidarność was nie zostawi. Bo od tego jest związek zawodowy, żeby bronił pracowników! – powiedział szef Solidarności Piotr Duda podczas obchodów 44. rocznicy strajku w łódzkim Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym.

W 44 rocznicę strajku solidarnościowego w łódzkim MPK bohaterów Sierpnia ’80 upamiętnili m.in. przewodniczący KK NSZZ „Solidarność” Piotr Duda wraz z władzami Regionu, członkami zakładowych komisji i przedstawicielami  parlamentu oraz władz samorządowych.

– Zwracam się przede wszystkim do bohaterów, którzy 44 lata temu nie ulękli się i podjęli nierówną walkę. Walkę, która skończyła się wielkim triumfem dobra nad złem. Bez względu na to, jaki jest dzień tygodnia, czy świeci słońce – tak jak dzisiaj, czy pada deszcz, ludzie „Solidarności” w te wakacyjne miesiące, jakimi są lipiec, sierpień i wrzesień, spotykają się, aby dać świadectwo wspaniałej historii powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” – podkreślił Piotr Duda.

Szef „Solidarności” przypomniał, że droga ku wolności nie była łatwa i że nie rozpoczęła się w roku 1980, ale w 1956 w Poznaniu, wiodła przez kolejne polskie miasta i lata 1970, 1976, po rok 1980.

– To była prawdziwa solidarność. Solidarność ze strajkującymi stoczniowcami.   I tu, w Łodzi, stanęła cała komunikacja miejska. Łodzianie pokazali prawdziwą solidarność. Nie psioczyli na to, że nie mają czym dojechać do pracy, tylko wspomagali działania strajkujących. To była prawdziwa solidarność, bo wszyscy solidaryzowaliśmy się z postulatami z Gdańska, Szczecina… Dzisiaj największym podziękowaniem dla bohaterów ’80 roku jest ciężka praca Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, aby te postulaty były realizowane – mówił lider naszego Związku.

– To były zapisane marzenia robotników, stoczniowców, zapisane po to, aby je wdrożyć w życie. Jako Związkowcy Solidarności dzisiaj staramy się je wypełnić codzienną, ciężką pracą. Dlatego jesteśmy dumni z tego, że możemy dbać o polskich pracowników. Ta 44. rocznica powstania Solidarności to także wielka solidarność ze zwalnianymi pracownikami PKP Cargo, a także Poczty Polskiej. Jesteśmy z wami. Solidarność was nie zostawi. Bo od tego jest związek zawodowy, żeby bronił pracowników – przypomniał Piotr Duda i podkreślił, że nie byłoby wolnej Polski ani Solidarności bez polskiego Kościoła.

– Naszym patronem, nadanym dekretem przez Ojca Świętego Franciszka jest błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko, który oddał życie, został zamordowany przez komunistów za to, żebyśmy żyli w wolnym, demokratycznym kraju. I te jego piękne słowa: „Bez względu na to, jaki wykonujesz zawód, jesteś człowiekiem”. Czy coś więcej trzeba powiedzieć? Nie. Dlatego walczymy o tą podmiotowość każdego pracownika. I będziemy to robić. I to jest największym i najlepszym podziękowaniem dla bohaterów ’80 roku. Bardzo dziękuję wam za solidarność, za obecność, a szczególne podziękowania kieruję wobec pocztów sztandarowych. Jesteście zawsze tam, gdzie potrzebuje was Solidarność. Jesteśmy z was dumni. Szczęść Boże! – zakończył Piotr Duda.

Przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” MPK Łódź Marek Grzelczak przypomniał:

– Udział w protestach wymagał ogromnej odwagi i świadczył o jednym z najważniejszych przejawów wolności wewnętrznej, będącej w każdym człowieku. W rezultacie tych świadomych i samodzielnych czynów uczestników strajków obecnie my wszyscy mamy możliwość wyboru i samorealizacji w każdej dziedzinie życia. Dzisiejsza uroczystość ma na celu uhonorowanie protestujących, którzy są bohaterami tych ważnych w historii MPK Łódź wydarzeń. To ich determinacji i niezłomności zawdzięczamy możliwość legalnego się zrzeszania i działania dla dobra wspólnego.   

(za tysol.pl)

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej