PGNiG ujawnia: mamy gazową umowę z Norwegami na 10 lat

PGNiG zawarło ze spółkami z grupy Equinor 10-letnią umowę na dostawy gazu ziemnego w wolumenie 2,4 mld metrów sześciennych gazu rocznie – poinformowała krajowa spółka w komunikacie datowanym na 23 września br. Kontrakt zabezpiecza 12 procent naszego rocznego zapotrzebowania na ten surowiec. Koszt inwestycji to 1,6 mld euro.

Baltic Pipe, wpiętą do Europa Pipe, trzeba teraz wypełnić gazem. Rura już jest. Dodając nasze wydobycie z szelfu – 3 mld m sześc., tłoczone tamtędy będzie w 2023 roku do 5,4 mld mld m sześc. gazu. Przepustowość Baltic Pipe w pełnym wymiarze to 10 mld metrów sześc. rocznie, z tego PGNiG zamierza transportować do 80 proc. surowca (8 mld m szesc.). Krajowe zużycie to ok. 19,6 mld m sześc. gazu. Tymczasem w Europie trwa zacięta konkurencja o gaz wydobywany na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Podpisane i zrealizowane kontrakty na dostawy gazu, który będzie przesyłany gazociągiem Baltic Pipe, wzmocnią bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju o tyle, że zmniejszą zależność od gazu z Rosji.

Przez gazoport LNG wpływa do Polski kolejne 4 mld metrów sześc. rocznie z Kataru i USA. Krajowe wydobycie sięga rokrocznie ok. 4 mld metrów sześc. gazu ziemnego. Z Niemiec czerpiemy 1,7 mld metrów sześc. (to głównie gaz rosyjski). Jak wspomnieliśmy PGNiG wykorzysta bałtycką rurę do transportu gazu z własnych złóż (3 mld metrów sześc.) na norweskim szelfie. W krajowych kawernach możemy zmagazynować 3 mld m sześc. Dokupujemy też gaz ziemny na giełdzie.

W jakiej cenie będzie gaz z Baltic Pipe? Nie wiadomo. Spółka prawa handlowego, należąca do Skarbu Państwa, PGNiG podało, że umowy oparte są na warunkach handlowych i na cenie gazu ziemnego w Europie. Cena gazu w Europie na Towarowej Giełdzie Energii wynosi obecnie 170 euro za MWh (megawatogodzinę), czyli w przeliczeniu 0,80 groszy za kWh.  

Gazociąg Baltic Pipe to strategiczny projekt infrastrukturalny mający na celu utworzenie nowego korytarza dostaw gazu na rynku europejskim.  Jednak umowy podpisano, gdy rura już jest, a nie przed jej budową. Polska uniezależnia się od gazu ziemnego z Rosji, czy to bezpośrednio transportowanego czy kupowanego na giełdach. Dzięki uruchomieniu gazociągu Baltic Pipe, który połączy nas z Danią, zyskaliśmy bezpośrednie połączenie do norweskich złóż gazu (Dania jest już połączona gazociągiem z Norwegią). Teraz czeka nas dalszy ciąg inwestycji – dopełnienie gazociągu oraz farmy wiatrowe na Bałtyku budowane być może z Equinor we współpracy.  

Przypomnijmy, że w 2009 roku podpisano pierwszą umowę na skroplony gaz (LNG) z Katarem. Cztery lata temu podpisaliśmy kolejne umowy na dostarczany gaz z Katarem (przedłużenie dostaw LNG do 2034 roku) i z USA (z firmami amerykańskimi – w październiku 2018 r. na 20 lat). Powstał, budowany w latach 2009-2015 terminal do odbioru gazu w Świnoujściu.   

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej