O najnowszej historii Bałkanów i czetnikach 23 czerwca br. w Sali Akwen

Spotkanie na temat zawiłej historii Bałkanów, która znalazła tragiczne odbicie w czasie wojny na terenach dawnej Jugosławii toczonej od czerwca 1991 r. do czerwca 1999 r., rzutuje na relacje między narodami do dnia dzisiejszego – w poniedziałek 23 czerwca na godz. 18.00 w Sali Akwen w Gdańsku przy ul. Wały Piastowskie 24.  


Dr. Aleksander Kozicki, sekretarz prezydium ZRG NSZZ „S” historyk i komentator polityczny 23 czerwca br. (w poniedziałek) wygłosi wykład wraz z prezentacją multimedialną pt. „Czetnicy – jugosłowiańscy żołnierze wyklęci”. Ich hasłem było „Z wiarą w Boga! Za Króla i Ojczyznę!”.

Flaga (zastava) jednego z pułków czetnickich z hasłem i herbem federacyjnej monarchistycznej Jugosławii.

Jednym z ich bohaterów był rycerz Zawisza Czarny, poległy w Serbii w walce z Turkami. Pięćset lat później w dowodzonych przez gen. Dragoljuba „Drażę” Michajlovićia partyzanckich oddziałach wiernych królowi Jugosławii Piotrowi II Karadziordzievićiowi i aliantom zachodnim biło się nie mniej niż dwustu Polaków, m.in. w szeregach Ravanickiej Brygady.

Historia i czyn zbrojny Ruchu Ravnagorskiego (czetnickiego) jest jednym z najbardziej nierozpoznanych u nas aspektów II wojny światowej, obarczonym do tego propagandowym ogniem położonym na tę część jugosłowiańskiego ruchu polityczno–militarnego, który po II wojnie światowej zdominowała znajdująca się pod wpływem komunistów Narodowa Armia Wyzwolenia Jugosławii (serb.-chorw. Narodnooslobodilačka vojska Jugoslavije, Народноослободилачка војска Југославије), działająca w latach czerwiec 1941–marzec 1945 r., walcząc przeciwko  niemieckim i włoskim najeźdźcom, zwalczająca chorwackich ustaszy Ante Pavelić’a i serbskich czetników. Dowodził nią marszałek Josip Broz, ps. „Tito”, od 1937 do 1980 sekretarz generalny Komunistycznej Partii Jugosławii (Związku Komunistów Jugosławii).

„Tito” stał się po wojnie jednym z założycieli tzw. Ruchu Państw Niezaangażowanych (obok Jawaharlara Nehru, Gamala Abdel Nasera i Sukarno). Ciało „Tity” jest złożone w mauzoleum w Belgradzie. Burmistrz serbskiej stolicy uznał ostatnio, że powinno ono trafić do Kumrovca, rodzinnej wsi „Tito” w Chorwacji, a do muzeum powinni trafić „prawdziwi obrońcy Serbii”, biorący udział w wojnach bałkańskich i w II wojnie światowej.

Legenda partyzantki marszałka „Tito” postała przy walnym udziale kinematografii – w krajach starej, federacyjnej Jugosławii nakręcono dziesiątki filmów o II Wojnie Światowej (np. „Bitwa nad Neretwą”, „Desant na Drvar”, „Dziewiąty krąg”, „Marsz śmierci”, „Okupacja w 26 obrazach”, „Ostatni most”, „Partyzancka eskadra”, „Walter broni Sarajewa”, „Wyzwolenie”, „Złoto dla zuchwałych”, po rozpadzie FSRJ m.in. „Underground”).

Nikola Kalabić, jeden z dowódców czetnickich

A sami czetnicy? Oficjalnie nazywali się Królewskie Wojska Jugosłowiańskie w Ojczyźnie (Kraljevska Jugoslovenska Vojska u Otadžbini), partyzanckie oddziały działające na obszarze Jugosławii 1942–1945. Nazwa „czetnicy” pochodzi od słowa „czeta”, czyli oddział. Na ich czele stał płk. Dragoljub Mihailović, dowódca jugosłowiańskiej 2 Armii, w 1942 r. nawiązał kontakt z jugosłowiańskim rządem emigracyjnym w Londynie, wierny dynastii Karadziordziewiciów i opowiadał się za przywróceniem monarchii w imię Wielkiej Serbii. Celem czetników było utrzymanie monarchii jugosłowiańskiej i zapewnienie wojennego bezpieczeństwa etnicznej ludności serbskiej w tzw. Wielkiej Serbii. Między czetnikami – oddziały liczyły od 80 tys. do 100 tys., a partyzantami „Tito” z NOVJ (w dywizjach zgrupował on nie mniej niż 550 tys. żołnierzy-partyzantów, uczestniczących w konwencjonalnych działaniach wojennych) od października 1941 roku przerodziły się w konflikt na kanwie czetnickiego rojalizmu kontra ideologia komunistów.

(asg)

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej