NIK krytyczna wobec reformy wymiaru sprawiedliwości: kluczowe wskaźniki uległy pogorszeniu

Kontrola NIK okazała się krytyczna wobec reformy wymiaru sprawiedliwości mającej usprawnić pracę sądów. Kluczowe wskaźniki uległy pogorszeniu

Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła 100-stronicowy raport z kontroli „Realizacja projektów informatycznych mających na celu usprawnienie wymiaru sprawiedliwości”. Kontrolerzy Izby przyjrzeli się czterem systemom, które miały usprawnić działanie sądów: Elektroniczne Postępowanie Upominawcze (EPU), Elektroniczne Potwierdzenie Odbioru (EPO), Protokół elektroniczny (E-protokół), System Losowego Przydziału Spraw (SLPS). 

Brak strategii informatyzacji sądownictwa, podatny na manipulacje system losowego przydzielania spraw sędziom, zapaść elektronicznego postępowania upominawczego – to najważniejsze zarzuty Najwyższej Izby Kontroli stawiane Ministerstwu Sprawiedliwości po kontroli realizacji projektów informatycznych, które miały usprawnić wymiar sprawiedliwości.

Z raportu NIK wynika, że nie ma dowodu, by projekty informatyczne mające poprawić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości  do tego doprowadziły. Średni czas postępowań w sądach znacznie się wydłużył, proces losowania spraw nie jest transparentny – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.

– Zasadnicze cele trzech z czterech zbadanych przez NIK projektów informatycznych wspierających wymiar sprawiedliwości (Elektroniczne Potwierdzenie Odbioru – EPO, Elektroniczne Postępowanie Upominawcze – EPU, E-protokół) zostały osiągnięte – uznali kontrolerzy.

– Do końca kontroli występowały jednak problemy z wdrażaniem Systemu Losowego Przydziału Spraw (SLPS). Wynikało to z nierzetelnego przygotowania i realizacji tego przedsięwzięcia. Jednocześnie, w przypadku wszystkich czterech projektów, Minister Sprawiedliwości nie potrafił wskazać, w jakim stopniu wpłynęły one na poprawę funkcjonowania sądownictwa, ponieważ w ministerstwie, którym kierował, nie prowadzono w tym zakresie niezbędnych analiz – stwierdzili kontrolerzy NIK.

NIK wykazała, że ministerstwo Zbigniewa Ziobry nie określiło założeń SLPS ani „wymagań merytorycznych tworzonej aplikacji”.

– Wpłynęło to negatywnie na równomierność przydziału spraw referentom oraz spowodowało wyłączenie mechanizmów zabezpieczających przed ewentualnymi, intencjonalnymi działaniami ograniczającymi losowość przydziału – czytamy w raporcie.  Na dodatek w systemie nie ma funkcjonalności, które gwarantowałyby „pełną transparentność procesu losowania”.

Izba zwraca uwagę, że nie dało się ustalić, w jakim stopniu projekty informatyczne wpłynęły na poprawę wymiaru sprawiedliwości. NIK podkreśla, że „w badanym okresie w znaczący sposób uległy pogorszeniu kluczowe wskaźniki sprawności postępowań sądowych.

I tak średni czas trwania postępowań w sprawach gospodarczych wzrósł z 2,3 w 2015 r. do 3,8 miesięcy na koniec I półrocza 2019 r., odsetek spraw rozpatrywanych przez sądy I instancji, w których czas rozpatrywania przekraczał 12 miesięcy, wzrósł w tym samym okresie z 5,8 do 9,2.

Dane te wskazują na konieczność prowadzenia systemowego monitoringu efektów takich przedsięwzięć. Kontrolerzy NIK wskazali też na nieopracowanie planu projektu oraz dokumentacji technicznej potrzebnej do utrzymania systemu, nieprawidłowe zdefiniowanie potrzeb szkoleniowych użytkowników, rozpoczęcie z opóźnieniem praktycznych szkoleń warsztatowych, brak rzetelnych testów odbiorczych kolejnych wersji systemu, blisko półtoraroczne opóźnienie w przeprowadzeniu testów bezpieczeństwa SLPS oraz w zakresie opracowania procedury obsługi zgłoszeń użytkowników.  

Kontrola wykazała również, że w systemie SLPS brak jest mechanizmów zabezpieczających przed działaniami ograniczającymi „losowość” przydziału spraw referentom, czyli system jest podatny na manipulacje.

NIK oceniła negatywnie długotrwałe niedostosowanie do obowiązujących przepisów prawa jednego z systemów w wymiarze sprawiedliwości Elektroniczne Postępowanie Upominawcze – w związku z wydaniem postanowienia korygującego nakaz zapłaty w zakresie wysokości odsetek, referendarz sądowy musiał wykonać w EPU aż 14 dodatkowych czynności. To wydłużyło czas trwania postępowań.

Resort Zbigniewa Ziobry odniósł się do wyników kontroli. Wskazał, że raport NIK  dotyczy zaniechań i decyzji osób kierujących resortem w latach 2008-2015 i to one wpłynęły niekorzystnie  na realizację projektów w latach 2016-2020. Do raportu dołączono odpowiedź prezesa NIK Mariana Banasia.

Tutaj raport NIK:

https://www.nik.gov.pl/kontrole/P/19/038/

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej