Piotr Adamczak: Nadal zysk sieci przede wszystkim

Piotr Adamczak, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w Jeronimo Martins Polska (sieć Biedronka) komentuje sytuację w tym gigantycznym operatorze handlowym:

– Mimo nadzwyczajnej sytuacji, wywołanej przez koronawirus, osoby decyzyjne w Jeronimo Martins Polska S.A. nie nawiązały z nami współpracy. Zysk dla nich jest najważniejszy.

Tymczasem zbyt często zdarza się, że klienci nie mają założonych maseczek lub przyłbic. Stwarza to realne zagrożenie epidemiczne dla pracowników. Prosiliśmy spółkę o wdrożenie procedur oraz o prawidłowe zamontowanie plex oddzielających kasjera od klienta. Bezskutecznie. Po naszej  interwencji zarząd spółki Jeronimo Martins Polska doposażenie pracowników w środki dezynfekujące, bakteriobójcze i odzież ochronną oraz maseczki. To był ruch wykonany pod presją związkową. Wnosiliśmy o skrócenie godzin otwarcia sklepów do godziny 22. Praca do późna uniemożliwia wielu pracownikom dotarcie do domów środkami komunikacji publicznej.

Postulujemy po raz kolejny o zwiększenie ilości osób na zmianie na sklepach. W każdym z ponad 2600 sklepów jest za mała obsada. Nie jest możliwe dochowanie wszystkich nałożonych obowiązków.

Nasze argumenty i postulaty pozostały bez odpowiedzi. Postanowiliśmy wystosować pismo do portugalskiej centrali firmy, wskazując, że jej były właściciel i prezes Alexandre Soares dos Santos, był cenionym filantropem, znanym nie tylko w Portugalii, że szacunek, i kultura osobista byłego prezesa powinna być przykładem dla osób zarządzających JMP.

Pracodawca może z różnych powodów mniej lub bardziej lubić związki zawodowe. Konieczność wysłuchiwania, najczęściej celnych uwag dotyczących sposobu organizacji pracy, może być dla niektórych menadżerów czymś trudnym do zaakceptowania. Jednak powinien obowiązywać ich minimalny poziom kultury, tak osobistej, jak i prawnej

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej