Morawiecki w Tokio: Japonia partnerem strategicznym
Polska będzie drugą Japonią – było w 1980 roku takie hasło. Tym razem to premier Mateusz Morawiecki zmienia kursor na dalekowschodni. Przebywa w Tokio i ma tam zawrzeć kontrakty na 5 mld zł.
Premier Mateusz Morawiecki, przebywający w Japonii z dwudniową wizytą na zaproszenie Shinzo Abe, premiera japońskiego rządu, zapowiedział przyciągnięcie do Polski nowych inwestorów z kraju „Kwitnącej Wiśni”. Firma Toshiba Carrier Corporation już ogłosiła otworzenie w tym roku pierwszego europejskiego zakładu produkcyjno-dystrybucyjnego. Niestety nie w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, która miała ambicję „Doliny Krzemowej”. Wartość tej inwestycji ma przekroczyć 100 mln zł.
Premier Morawiecki w Japonii, wyraził przekonanie, iż uda mu się przekonać do Polski japońskich przedsiębiorców.
– Po tych rozmowach dzisiejszych jestem przekonany, że przyciągniemy do Polski kolejne inwestycje w wysokości 5-7 mld złotych, dodatkowe tysiące miejsc pracy. Cieszę się, że Japonia jest jednym z głównych partnerów Polski w rejonie Azji i Pacyfiku, partnerem absolutnie strategicznym – mówił premier podczas spotkania z polskimi dziennikarzami.
Jak zauważył premier na pewno dużym wyzwaniem dla Japonii jest rosnąca potęga Chin, ale także Rosja.
– A więc patrząc na geopolitykę z tego punktu widzenia, na politykę Chin, Jedwabny Szlak, na sojusz ze Stanami Zjednoczonymi widać wyraźnie, że jakkolwiek jesteśmy od siebie daleko, to dużo nas łączy – mówił Morawiecki.
To są ważne tematy, które nie są powszechnie obecne w debacie publicznej, w codziennym werbalnym boksowaniu się polityków. Na ten aspekt polityki zwracał uwagę przed dwoma tygodniami w rozmowie z nami Janusz Szewczak, ekonomista i były poseł, analityk gospodarczy, specjalizujący się w finansach, prawie finansowym i makroekonomii:
– Dzisiaj najwięcej inwestują ci, którzy mają łatwy dostęp do pieniądza, mają nisko lub ujemnie oprocentowane kredyty, korzystając z kredytów w Europejskim Banku Centralnym, czy w Japonii. Potrzebujemy nowej polityki przemysłowej. Chłopcy w krótkich spodenkach, wyprzedali wartościowy majątek. Banki, firmy ubezpieczeniowe, nasz przemysł, cementowanie, cukrownie, zakłady przetwórstwa, zakłady papiernicze. Trzeba więc myśleć o rekonstrukcji przemysłu i go na nowo zbudować. Skala wyzwań jest ogromna. Zamiast godzinami toczyć spór na kanwie tego, co powiedział jakiś kabotyn do egzaltowanej panny, lub na odwrót, trzeba i warto skupić się nad wielkimi wyzwaniami, które niesie sytuacja na świecie i na sprostaniu wyzwaniom rozwojowym, które są przed nami – przekonywał Szewczak.
Japonia jest państwem, które skutecznie łączy nowoczesną gospodarkę z tradycją i dawną kulturą. Odchodząc po II wojnie światowej od militaryzmu i ekspansjonizmu Japończycy postawili na prymat technologii.
Podczas wizyty Morawieckiego w Japonii zorganizowano seminaria dotyczące inwestycji bezpośrednich, infrastruktury i energetyki. Prezes japońskiego koncernu Toshiba Carrier poinformował o inwestycji, która jeszcze w tym roku zostanie zrealizowana w Gnieźnie. Chodzi o 100 mln złotych, które zostanie zainwestowanych w stworzenie pierwszego w Europie zakładu produkcyjno-dystrybucyjnego tego koncernu. Inwestycja będzie zrealizowana w ramach Polskiej Strefy Inwestycji na terenie Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Toshiba Carrier Corporation (TCC) – to joint venture amerykańskiej firmy Carrier Corporation oraz japońskiej Toshiba Corporation.
Padła też ciekawa zapowiedź: w ciągu kilkunastu lat Polska i Japonia zamierzają wspólnie wybudować wysokotemperaturowy reaktor jądrowy HTR. Japonia dostarczy technologii, a Polska infrastrukturę do zbudowania i utrzymania elektrowni.
– Mam głęboką nadzieję, że japońska technologia i know-how dotyczący budowy i utrzymania elektrowni jądrowej zostanie wykorzystany przy realizacji reaktora jądrowego w Polsce – powiedział japoński minister gospodarki i przemysłu Hiroshi Kajiyama.
ASG