Celem inwestycji na Mierzei jest wytyczenie nowej drogi wodnej, skrócenie i pogłębienie morskiego szlaku w naszej części Bałtyku, pomijając Cieśninę Piławską (na terytorium strefy królewieckiej, czyli Rosji). Data 17 września jest symboliczna.

Po raz pierwszy od 1945 r. będzie można wpłynięcia na Zalew Wiślany i z powrotem z pominięciem rosyjskiej strefy przybrzeżnej między dwiema częściami Mierzei Wiślanej.
Na miesiąc przed otwarciem drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską prace przy przekopie w Nowym Świecie w gminie Sztutowo, są na ukończeniu.
Dr inż. kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, informuje, że prowadzone są głównie prace odbiorowe i rozruchowe, związane z nadrzędnym systemem sterującym ruchem na mostach. Śluza kanału żeglugowego od 9 sierpnia br. jest napełniona wodą do docelowego poziomu, co oznacza, że połączenie Zalewu Wiślanego oraz Zatoki Gdańskiej stało się faktem.

Wysoce skomplikowany inżynieryjnie i technologicznie projekt w realizacji będzie kosztował ok. 2 mld zł.

Finał pierwszego etapu i otwarcie przekopu planowane jest na 17 września br. To tego dnia nad ranem w 1939 roku sowieci bez wypowiedzenia wojny dokonali agresji na samotnie walczącą z Niemcami Polskę. Pierwszy etap inwestycji to zbudowanie portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej oraz kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego

Pełne zakończenie inwestycji – wraz z przygotowaniem toru wodnego na rzece Elbląg i pogłębieniem drogi przez Zalew Wiślany ku elbląskiemu portowi, tak by kanał nie biegł „donikąd” ma nastąpić w przyszłym roku. W realizacji jest obudowa brzegów rzeki Elbląg wraz z nowym mostem w Nowakowie.
Sama śluza liczy 200 m długości, 25 m szerokości oraz 6,5 m głębokości. Docelowo kanał żeglugowy ma mieć kilometr długości i 5 metrów głębokości. Po zakończeniu projektu w 2023 roku do portu w Elblągu wpłyną jednostki o zanurzeniu do 4,5 m, długości do 100 m oraz szerokości do 20 m.