Konsumpcja w dół, Polacy zaczynają oszczędzać
Inflacja nie przełożyła się na większy wolumen sprzedaży. We wrześniu br. konsumpcja spadła. Zaczynamy oszczędzać z obawy przed powrotem dwucyfrowej inflacji, która przenicuje nam portfele.
Sprzedaż detaliczna jest kołem napędowym gospodarki. I ta sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu br. była niższa niż przed rokiem o 3 proc. W porównaniu z sierpniem br. spadek wyniósł 5,7 proc. – podał GUS 22 października br.
Dane o sprzedaży wskazują, że pojawiła się ujemna dynamika konsumpcji, pierwszy raz od grudnia 2023 r. Co się zadziało biorąc pod uwagę trendy z poprzednich miesięcy, stan rynku pracy, dynamikę dochodów gospodarstw domowych?
Polacy kupują mniej i rozważniej. Przy porównaniu r/d/r należy m.in. brać pod uwagę wysoką dynamikę sprzedaży paliw we wrześniu ub.r. i ceny paliw z ubiegłego roku. Z powodów politycznych (kampanii wyborczej) doszło do zbijania cen benzyny i ropy naftowej przez dominujący na rynku koncern, z naruszeniem rezerw strategicznych. Dynamika sprzedaży (kupowali nie tylko Polacy) była tak duża, że doszło do „awarii dystrybutorów”).
Wpływ inflacji? W czerwcu br. inflacja była na poziomie 2,6 proc. W lipcu br. 4,2 proc., a w sierpniu br. 4,3 proc. Teoretycznie można oczekiwać podobnego wzrostu wartości sprzedaży detalicznej, determinowanego wzrostem cen. Teoretycznie…
17 października br. zelektryzowała nas informacja o wzroście skali ubóstwa. Z raportu Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu wynika, że dwa i pół miliona rodaków żyło (dane na grudzień 2023 r.) w skrajnej biedzie. Tak skrajnej, że nie starczało im od pierwszego do pierwszego. Dane na koniec 2023 rok pokazują też, że poniżej minimum socjalnego żyło i żyje 17 milionów z nas. Ostatni raz tak smutny poziom był w 2015 r. Głównie przyczyniła się do tego dwucyfrowa inflacja lat 2022 i 2023. Średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem w 2023 r. w stosunku do 2022 r. wyniósł 111,4 (wzrost cen o 11,4 proc.); w 2022 r. w stosunku do 2021 r. wyniósł 114,4 (wzrost cen o 14,4 proc.); gdy w 2021 r. w stosunku do 2020 r. wyniósł on 105,1 (wzrost cen o 5,1 proc.) – dane GUS.
Przez trzy lata średni poziom cen podniósł się o 32 proc., a żywność i opłaty za mieszkanie skoczyły jeszcze bardziej. Pocieszające, że miesięczne wypłaty dla pracownika w gospodarce, a nawet emeryta, nadążyły za inflacją.
Raport za rok 2024 nie będzie o wiele lepszy. Inflacja nadal gości w naszych domach. Stąd i „zakupowa” redukcja.
W jakich grupach nastąpił spadek sprzedaży detalicznej? Ten (liczony rok do roku) dotknął firmy i towary z grup „tekstylia, odzież, obuwie” – 12,5 proc., „meble, rtv, agd” – 8,0 proc., „żywność, napoje i wyroby tytoniowe” – 7,6 proc., „paliwa stałe, ciekłe, gazowe” – 4,8 proc. Grupą, która wykazała wzrosty, były we wrześniu br. podmioty z branży sprzedaży samochodów i części plus 11,2 proc.